Skandal w Warsaw Shore. Usunęli fragm. odcinka. Oliwia nie była świadoma
Widzowie "Warsaw Shore" oburzyli się, w efekcie czego więc usunięto skandaliczną scenę masturbacji jednego z uczestników. Głos w sprawie zabrali już sami producenci show.
Skandal w Warsaw Shore.
Nie milkną echa skandalu w jednym z ostatnich odcinków "Warsaw Shore". W drugim epizodzie 15. sezonu Maciej Szczukiewicz zaczął masturbować się za plecami Oliwii Dziatkiewicz kiedy ta spała. Para wylądowała w łóżku po jednej z imprez, jednak uczestniczka wyraźnie sygnalizowała, że nie chce, aby doszło do czegokolwiek między nimi.
Czytaj także: Ratownicy zwyzywani podczas akcji. "Naucz się parkować"
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Zachowanie uczestnika nie spodobało się widzom programu. Na Macieja Szczukiewicza wylała się fala negatywnych komentarzy ze strony internautów. Niektórzy domagali się nawet jego usunięcia z programu. W konsekwencji producenci podjęli decyzje o usunięciu bulwersującej sceny. Okazało się jednak, że wywołało to jeszcze większy sprzeciw ze strony komentujących. Ci uznali, że stacja chce zatuszować skandal i chronić uczestnika.
MTV komentuje skandal w "Warsaw Shore"
Portal "Pudelek" skontaktował się z przedstawicielem MTV. Ten zapewnił, że stacja nie zamierza bagatelizować sprawy. Ponadto oświadczył, że scena masturbacji została usunięta z odcinka na stałe.
W imieniu ViacomCBS Polska pragnę poinformować, że traktujemy zaistniałą sytuację poważnie. Usunęliśmy scenę z drugiego odcinka programu "Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy" (sezon 15.), by móc dokładnie zbadać wszystkie okoliczności, dbając tym samym o komfort uczestników programu - oświadczył w rozmowie z "Pudelkiem" przedstawiciel MTV.
Czytaj także: Papież Franciszek w Iraku. Więcej wojska niż wiernych
