Narzeczona Artura Szpilki pokazała zdjęcie bliskiej osoby. Fani myślą, że to siostra

Artur Szpilka i Kamila Wybrańczyk stanowią najpopularniejszą parę w polskich sztukach walki. Dlatego nie dziwi, że ich media społecznościowe śledzą ich setki tysięcy polskich fanów. Oboje potrafią być kontrowersyjni. Jednak tym razem internautów nie zaskoczyła kontrowersja... a mama Kamili Wybrańczyk.

Zobacz także: Skandal w polskiej telewizji

Narzeczona Artura Szpilki zamieściła na Instagramie zdjęcie ze swoją mamą - Ewą i wtedy się zaczęło. Internauci nie są w stanie uwierzyć, że to jej mama, a nie siostra. Trzeba przyznać, że nie można im się dziwić, bowiem Ewa Wybrańczyk jest w rewelacyjnej formie.

Mamcia - podpisała zdjęcie zawodniczka FAME MMA.

Wśród komentujących nie mogło zabraknąć Artura Szpilki. Polski pięściarz nie omieszkał skomentować wyglądu swojej "teściowej".

Zobacz także: Niesamowita historia sensacyjnej mistrzyni

Teściowa wygląda jak siostra - napisał Artur Szpilka.

Wtórował mu komentator i zawodnik MMA - Łukasz Jurkowski. On też nie może wyjść z podziwu i za nic w świecie nie chce wierzyć, że Wybrańczyk pokazała swoją mamę, a nie siostrę.

Co?! Cooooo?! Siostra to tak, ale nie wmówisz mi, że mama - napisał popularny "Juras".

Po tych wszystkich pozytywnych komentarzach głos zabrała Kamila Wybrańczyk. Przyznała, że nie spodziewała się takich reakcji.

Mama dziś chyba nie zaśnie od tych komentarzy - napisała Kamila Wybrańczyk.

Trudno było spodziewać się, że zdjęcie Kamili Wybrańczyk z mamą wywoła tyle zamieszania. Jednakże widząc zainteresowanie Panią Ewą śmiało można przypuszczać, iż drzemie w niej potencjał na influencerkę.

Zobacz także: Messi otworzył się jak nigdy wcześniej