Nie żyje Leo Beenhakker. Były selekcjoner reprezentacji Polski miał 82 lata

Leo Beenhakker urodził się 2 sierpnia 1942 roku w Rotterdamie. Karierę trenerską rozpoczął na początku lat 70. XX wieku, po tym jak szybko zakończył przygodę z piłką jako zawodnik.

Czytaj też: Wyjątkowy widok podczas meczu Legia - Chelsea. To przygotowali kibice

Swoje pierwsze kroki w roli szkoleniowca stawiał w holenderskim klubie SC Cambuur, gdzie pełnił funkcję asystenta. W 1972 roku został pierwszym trenerem tego zespołu. Następnie prowadził m.in. Go Ahead Eagles i De Graafschap, zdobywając uznanie jako specjalista od budowania solidnych drużyn.

W 1979 roku rozpoczął pracę w Ajaksie Amsterdam. Dwukrotnie prowadził ten klub – w latach 1979–1981 oraz 1989–1991. W tym okresie Beenhakker zdobył z Ajaksem mistrzostwo Holandii oraz Puchar Holandii, wprowadzając do drużyny młodych zawodników, którzy później stanowili o sile reprezentacji narodowej. Jego styl pracy charakteryzował się wysoką dyscypliną taktyczną i umiejętnością zarządzania talentami.

Czytaj też: "Nie wybaczymy". Kibice Legii nawiązali do rocznicy katastrofy smoleńskiej

Jednym z kluczowych momentów w jego karierze była praca w Realu Madryt. Z klubem ze stolicy Hiszpanii związany był dwukrotnie – w sezonie 1986/1987 oraz w latach 1991–1992. Pod jego wodzą Real zdobył trzy mistrzostwa Hiszpanii z rzędu (1987, 1988, 1989), Puchar Hiszpanii oraz Superpuchar Hiszpanii. Był jednym z niewielu trenerów zagranicznych, którzy zdołali odnieść tak spektakularny sukces w La Liga w tamtym okresie.

Beenhakker prowadził także reprezentację Holandii. W latach 1985–1986 był selekcjonerem drużyny narodowej, z którą wziął udział w mistrzostwach świata w Meksyku w 1986 roku. Jego kadencja nie przyniosła większych sukcesów, ale zapoczątkowała okres przemian w holenderskiej piłce.

W latach 90. trenował m.in. Grasshoppers Zurych, Club América z Meksyku, a także reprezentację Arabii Saudyjskiej, z którą wystąpił na mundialu w 1994 roku w USA. W późniejszych latach pracował również w Trynidadzie i Tobago. Jako selekcjoner tej reprezentacji awansował z nią na mistrzostwa świata w Niemczech w 2006 roku, co było pierwszym takim sukcesem w historii tego kraju.

Największy rozgłos w Polsce zyskał jako selekcjoner reprezentacji narodowej, którą objął w lipcu 2006 roku. Był pierwszym trenerem z zagranicy, który poprowadził biało-czerwonych do awansu na mistrzostwa Europy. Polska zakwalifikowała się do turnieju Euro 2008 po imponującej kampanii eliminacyjnej. Pod wodzą Beenhakkera drużyna zajęła pierwsze miejsce w grupie, wyprzedzając m.in. Portugalię i Serbię. Mimo dużych nadziei, na samym turnieju w Austrii i Szwajcarii reprezentacja nie zdołała wyjść z grupy, notując remis z Austrią i porażki z Niemcami oraz Chorwacją.

Beenhakker cieszył się w Polsce ogromnym uznaniem, a jego sposób bycia, pełen charyzmy i autentyczności, zdobył sympatię kibiców i mediów. Po Euro 2008 kontynuował pracę z kadrą, jednak po nieudanym początku eliminacji do mundialu w RPA został zwolniony we wrześniu 2009 roku.

Po zakończeniu pracy z reprezentacją Polski, Beenhakker wrócił do Feyenoordu Rotterdam, gdzie pełnił funkcję dyrektora technicznego. Współtworzył system szkolenia młodzieży i miał duży wpływ na strategię rozwoju klubu.

W trakcie swojej długiej kariery trenował zarówno zespoły klubowe, jak i narodowe na czterech kontynentach, pozostając jednym z najbardziej doświadczonych i rozpoznawalnych holenderskich trenerów. Był znany z nieszablonowego podejścia do prowadzenia drużyn oraz umiejętności odnajdywania się w różnych kulturach piłkarskich.

Leo Beenhakker zmarł w kwietniu 2025 roku w wieku 82 lat.

Czytaj też: Wyczyn polskiego piłkarza doceniony przez FIFA. Pokazali nagranie