37-letnia Anna Harris stawiła się przed sądem oskarżona o zamordowanie swojej 4-letniej córki Amelii. Ciało dziewczynki znaleziono w ogrodzie za domem, w którym mieszkała.
24-letnia Amerykanka usłyszała zarzut zabójstwa dzieci. Jedno miało rok, drugie dwa lata, kiedy postanowiła spalić je żywcem. Wszystko udokumentowała, wideo i zdjęcia dotarły do ojca chłopców. Według mediów, kobieta jest chora psychicznie.