P. Diddy zapłacił milion dolarów za zamordowanie Tupaca?
Greg Kading, były funkcjonariusz nowojorskiej policji badający sprawę morderstwa Tupaca w 1996 roku, opublikował właśnie swój film dokumentalny, w którym zdradza, że za zastrzelenie legendarnego rapera odpowiada rzekomo... P. Diddy.
Wersja policjanta robi furorę wśród internautów. Według niego sławny raper Sean Diddy Combs, znany właśnie jako P.Diddy wynajął za 1 milion dolarów płatnego mordercę Duane'a “Keffe D” Davis'a, który z kolei zatrudnił do wykonania czarnej roboty swojego kuzyna Orlando “Baby Lane” Andersona. Trzymając się wersji przedstawionej w dokumencie policjanta to właśnie Anderson pociągnął tamtego feralnego dnia za spust zabijając na miejscu 2Paca oraz ciężko raniąc jego managera Mariona Hugh “Suge” Knighta.
P.Diddy wszystkiemu zaprzecza. Według rapera nowości od Grega Kadinga to "czysta fikcja i kompletna niedorzeczność". Takiego komentarza udzielił tygodnikowi "LA Weekly".
Możecie wierzyć lub nie, ale jednak warto zapoznać się z wersją wydarzeń Kadinga. Poniżej zamieszczamy trailer jego filmu dokumentalnego, w którym były policjant zdradza kulisy śledztwa dotyczącego zabójstwa 2Paca oraz innego zastrzelonego rapera Biggiego Smallsa.
