Grzegorz Borys zamordował swojego 6-letniego synka Olusia. Mężczyzna długo ukrywał się przed policją, aż w końcu znaleziono jego ciało. Jak podaje "Fakt" żona Borysa ma obecnie kłopoty.
Ruszył proces Karoliny W. i jej partnera Damiana G. - oskarżonych o zabójstwo 4-letniego Leonka. Dziecko wpadło do wrzątku, opiekunowie nie wezwali pogotowia. Gdy po kilku dniach zmarło, zakopali jego ciało w lesie.
Ta tragedia sprawia, że łzy same płyną do oczu. W Mysłowicach na Śląsku zmarł dwuletni Marek. Jego matka - Magdalena W. - o morderstwo oskarżyła swojego starszego syna, Wiktora. Stwierdziła, że czterolatek zamknął brata... w wersalce. Prokuratura nie dała jednak wiary tym szokującym słowom. Kobieta odpowiada za zabójstwo przed sądem. Niebawem usłyszy wyrok.
Do tragicznej w skutkach rodzinnej awantury doszło w Zabrzu na Śląsku. Bracia rzucili się sobie do gardeł. W efekcie młodszy zasztyletował starszego, gdy ten rzucił się na ich matkę.
Tragiczne sceny rozegrały się niedawno w Ostrowi Mazowieckiej (województwo mazowieckie). W trakcie wspólnego picia alkoholu 32-letni syn mocno pokłócił się z 63-letnim ojcem. Nagle młody mężczyzna chwycił za głośnik muzyczny i z całych sił, bez opamiętania bił nim po głowie swego rodzica. Senior nie przeżył brutalnego ataku.
We wtorek, 23 stycznia, policjanci znaleźli zmasakrowane ciało 30-letniej Karoliny O. Obok leżała siekiera, na której było widać świeże ślady krwi. Makabrycznego odkrycia dokonano na prywatnej posesji w Tworogu (woj. śląskie). Śledczy zatrzymali w tej sprawie 30-letniego mężczyznę – Grzegorza O. Teraz na jaw wychodzą przerażające informacje na temat tej sprawy. Czy Grzegorz O. zabił z zazdrości?
Zapadł prawomocny wyrok w procesie zabójcy prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Stefan Wilmont został skazany na dożywocie. Karę odbędzie w tzw. systemie terapeutycznym. Zabójca Pawła Adamowicza do końca utrzymywał, że jest niewinny i próbował się zasłaniać problemami psychicznymi.
We włoskiej miejscowości Venaria Reale pod Turynem doszło do makabrycznego zabójstwa. Na leśnym terenie nad rzeką znaleziono ciało 43-letniego Polaka Marcina W. Trwają poszukiwania sprawcy. Lokalne media informują o szczegółach sprawy.
Jolanta została zamordowana przez męża w okrutny sposób. Tomasz K. uderzył ją tępym narzędziem, a potem upozorował jej śmierć, zostawiając auto na torach kolejowych. W pojazd uderzył pociąg. Jolanta chciała rozstać się na dobre z Tomaszem i czekała na rozwód. Niestety, nie doczekała. Osoby z jej otoczenia zaczynają ujawniać nowe informacje. - Z tego co wiem, Jola była przez męża bita - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" jedna z mieszkanek Kiełpina.
— Podczas seksu z Anną realizowałem fantazję, że podduszam partnerkę. Ona się zgodziła. Ale jej nie zabiłem — bronił się przed szczecińskim sądem 23-letni Ukrainiec Mykhailo M., oskarżony o zabicie 34-letniej Polki. Na jaw wychodzą nowe informacje w tej sprawie.
W poniedziałek (15 stycznia) pod Toruniem policjanci znaleźli w wannie zwłoki 69-letniej pani Z. Po obławie zatrzymali w nocy jej zięcia Daniela O., podejrzewanego o zabójstwo. Okoliczni mieszkańcy są wstrząśnięci tragedią, jaka rozegrała się Złotorii.
Ogromna tragedia wstrząsnęła małą miejscowością w gminie Kąty Wrocławskie. Tuż nad ranem mieszkańców obudziły światła policyjnych wozów i karetki. Jak wynika z informacji zaczerpniętych od mieszkańców wsi, do których dotarła Gazeta Wyborcza, w miejscowości dochodziło do koszmarnych sytuacji.
W sklepie Aldi w Moerfelden-Walldorf pod Frankfurtem w Niemczech miało miejsce koszmarne wydarzenie. W wyniku strzelaniny z rąk oprawcy zginęła 38-letnia kasjerka. 48-letni mężczyzna najpierw zastrzelił kobietę, a następnie siebie, podają do wiadomości portale "Bild" i "Hessenschau".
69-letnia kobieta została znaleziona martwa w domu pod Toruniem. Wszystko wskazywało na to, że ktoś utopił ją w wannie. Po kilkugodzinnej szeroko zakrojonej policyjnej akcji poszukiwawczej, 40-letni mężczyzna został zatrzymany.
46-letni Przemysław H., który zadźgał swoją 43-letnią konkubinę nożem, usłyszał prokuratorskie zarzuty. Sprawca przyznał się do zabójstwa Izabeli K., do którego doszło w nocy z 13 na 14 stycznia w gminie Kąty Wrocławskie (woj. dolnośląskie). Mordercy grozi kara dożywocia, teraz zajmie się nim sąd.
10 stycznia wieczorem na torach kolejowych w Mezowie szynobus uderzył w pojazd osobowy. Zginęła 31-letnia Jolanta K., ale nie był to wypadek. Śledczy uważąją, że kobieta została zamordowana przez męża. Tomasz K. upozorował śmierć na torach. W rozmowie z "Super Expressem" znajoma Jolanty ujawnia, że wkrótce małżeństwo miało się rozstać na dobre. Tomasz był jednak chorobliwie zazdrosny o żonę.
Niebieska Skoda nocą 10 stycznia stała na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Mezowo. Całkowicie zmiażdżył ją nadjeżdżający pociąg regionalny. Ratownicy z wnętrza samochodu wydobyli ciało 31-letniej Jolanty. Teraz okazuje się, że to mógł nie być wypadek, a morderstwo. Mieszkańcy Kartuz, w których mieszkała Jolanta, są w szoku.
18 stycznia rozpocznie się proces odwoławczy ws. Stefana Wilmonta, który zaatakował prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w 2019 r. - Trzeba domknąć tragedię sprzed 5 lat! - podkreśla dla "Super Expressu" brat zamordowanego prezydenta.