Brutalny morderca narzeka na wegańską dietę w więzieniu
Graham Coutts, który został skazany na dożywocie w angielskim więzieniu za uduszenie nauczycielki muzyki, narzeka teraz na menu.
Mężczyzna ma uwagi co do składu porcji rozdawanym weganom, a więc i jemu. Jest w nich bowiem suszona fasola i inne rośliny strączkowe, które trzeba wcześniej ugotować. Narzeka, że w jego racji brakuje owoców, płatków i mleka sojowego – podaje "Daily Mail".
Więzień ma uwagi z powodu ostatniej modyfikacji jego jadłospisu 10 miesięcy temu. Trzeba go było zmienić, bo mężczyzna przebył zawał serca. Dlatego też zabrano mu masło orzechowe, orzechy i ziarna, ale niczym ich nie zastąpiono. To jego zdaniem niedopuszczalne, a w innych więzieniach takie racje są uzupełniane.
*O wszystkim napisał na blogu, który prowadzą dla niego znajomi. *Zdaniem Couttsa ktoś się na niego uwziął. Takie zachowanie nazywa dziecinnym. Według prawa należy mu się bowiem uzupełnienie racji.
Zobacz też: Wegański sposób na karkówkę i sos tzatziki
*Brytyjscy więźniowie mają zaskakująco dobre warunki. *Mogą samodzielnie zamawiać wegańskie jedzenie z wyszczególnieniem, że składniki mają pochodzić tylko ze zrównoważonych upraw. To samo dotyczy m.in. szamponów, dezodorantów, mydła czy kremu do opalania. Mają też prawo do zamówienia butów, które nie mają ani jednego skórzanego elementu.
*Graham Coutts trafił za kratki w 2004 roku. *Zatrzymano go za uduszenie podczas seksu nauczycielki muzyki Jane Longhurst. Jej ciało trzymał w pudle. To nie pierwszy raz kiedy jest o nim głośno. W 2013 roku dostał oficjalne przeprosiny od ministra sprawiedliwości za opóźnienie w zabraniu do szpitala, kiedy zgłosił bóle w klatce piersiowej.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
