Dziecko nie może otworzyć oczu. Niezwykle rzadki przypadek
Malutki Wells Chishala z Zambii urodził się z niezwykle rzadką wadą. Cierpi on na mikroftalmię i nie może otworzyć oczu. Zdaniem lekarzy u chłopca pod warstwą skóry znajdują się w pełni sprawne gałki oczne. Matka chłopca prosi o pomoc.
Dramat rocznego malucha. Gałki oczne chłopca są całkowicie zasklepione. Aby mógł ich używać, potrzebne jest, w przeliczeniu z polską walutę, ponad 500 tys. zł. Właśnie tyle kosztuje niezbędna w tym przypadku operacja. Rodzina chłopczyka jest bardzo uboga, ale stara się zdobyć pieniądze.
Przyszedł na świat w stolicy Zambii, Lusace. 18-letnia matka urodziła go w szpitalu uniwersyteckim. Pochodząca z małej wioski uboga nastolatka nie posiada funduszy na operację. Lekarze zapewnili ją jednak, że po jej przeprowadzeniu chłopczyk będzie widział.
Trump gotów się spotkać z "komunistą". Mamdani milczy
Wells Chishala spędził w szpitalu 2 miesiące. Po tym czasie został wypisany do domu. Matka chłopca, Belani Mambwa, zgłosiła się wtedy do szpitalnego departamentu pomocy społecznej, gdyż jak mówiła "nie posiada żadnych pieniędzy".
Sprawa dotarła do biura PR ministra zdrowia Zambii. Jak podaje "Daily Star". jego pracownik oraz dziennikarz Stanslous Ngosa obiecał, że wystąpi do rządu Zambii o sfinansowanie tej operacji.
Mikroftalmia. Niezwykle rzadka wada
Mikroftalmia, znana również jako małoocze to wada wrodzona polegająca na jednostronnym lub dwustronnym niedorozwoju gałek ocznych. Jej przyczyną jest zaburzenie rozwoju pęcherzyków ocznych. Problem ten występuje u ok. 30 dzieci na każde 100 tys. urodzonych. Ma ją około 11 proc. dzieci niewidomych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
