Goss
Goss| 

Edyta Górniak nie może wrócić do syna przez koronawirusa. Gwiazda utknęła w USA

26

Piosenkarka utknęła w Stanach Zjednoczonych ze względu na wstrzymane loty do Polski. Niestety nie jest jasne, kiedy znów zobaczy Allana.

Edyta Górniak nie może wrócić do syna przez koronawirusa. Gwiazda utknęła w USA
Edyta Górniak nie może zobaczyć się z synem (East News)

Koronawirus od kilku tygodni dominuje czołówki portali informacyjnych na całym świecie. Dotąd potwierdzono już ponad 200 tysięcy przypadków, a w naszym kraju ofiarami wirusa padło 246 osób. Z powodu pandemii przywódcy poszczególnych krajów wprowadzają liczne restrykcje i odwołują wydarzenia sportowe i kulturalne.

Obostrzenia w celu powstrzymania dalszej epidemii wprowadził m.in. prezydent Donald Trump, który zamknął granice Stanów Zjednoczonych. Podobną decyzję podjęła Unia Europejska. Odbija się to także na gwiazdach showbiznesu, które nie mogą się już swobodnie poruszać po świecie.

Ofiarą takich restrykcji padła m.in. Edyta Górniak, która przebywa obecnie w USA. W efekcie piosenkarka utknęła w Stanach na co najmniej 30 dni i to właśnie w momencie, gdy planowała powrót do kraju. W Polsce został z kolei jej syn, Allan Krupa, który będzie musiał poczekać nieco dłużej na powrót swojej znanej mamy.

"Edyta bardzo tęskni za Allanem. On jest teraz pod dobrą opieką jej rodziny, ale chciałaby być przy nim. Codziennie rozmawiają przez internet. Allan poprosił ją, by nie wracała do kraju, bo na lotniskach łatwo o zakażenie. Martwi się o mamę" - wyznał w rozmowie z "Super Expressem" znajomy piosenkarki.

Warto zaznaczyć, że jego obawy są całkowicie uzasadnione, a władze od kilku dni mocno apelują, aby w najbliższym czasie w miarę możliwości pozostać w domu. Nie pozostaje więc nic innego, niż życzyć Edycie i jej synowi rychłego spotkania w Polsce, gdy sytuacja się już nieco uspokoi.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić