Planowali atak na Nowy Jork. Chcieli powtórki z 11 września
Amerykański sąd odtajnił dokumenty, z których wynika, że Kanadyjczyk, Amerykanin i Filipińczyk chcieli przeprowadzić kilka zamachów w Nowym Jorku. Liczba ofiar miała być podobna do tej z 11 września.
Plan przewidywał ataki na Times Square, nowojorskie metro i strzelaninę na koncercie. Miało do nich dojść podczas ramadanu w 2016 roku, ale w porę przerwano planowanie. Śledczy wpadli na trop zamachowców po tym, jak jeden z nich zakupił niebezpieczny nadtlenek wodoru do przygotowania bomby i powiedział o tym agentowi FBI pracującemu pod przykrywką fanatyka ISIS.
Główny pomysłodawca Abdulrahman El Bahnasawy został już uznany za winnego planowania ataku. Russel Salic i Talha Haroon wciąż oczekują na ekstradycję. Zamachowcy byli obywatelami odpowiednio Kanady, USA i Filipin. EL Bahnasawy i Haroon mieli po 19 lat, a Salic – 37.
Terroryści wzorowali się na przeprowadzonych już zamachach. Pod uwagę brali szczególnie ten w Bataclan w 2015 roku - podaje ABC News.
Po prostu wejdziemy z karabinami w naszych dłoniach. Tak jak zrobili to goście z Paryża – opowiadał agentowi Bahnasawy.
Chcieli strzelać do ludzi na koncertach, bo tak udaje się zabić bardzo dużo osób. Przy aresztowanych znaleziono też plany metra z zaznaczonymi stacjami, w które chcieli uderzyć i plan ucieczki.
Zobacz też: Tak wyglądał szturm na Le Bataclan
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
