Natalia Bogucka| 

Ten kraj twierdzi, że pokonał koronawirusa. "Wygraliśmy tę bitwę"

229

Jacinda Ardern, premier Nowej Zelandii, oświadczyła, że koronawirus w jej kraju został "obecnie wyeliminowany". Od wtorku rozluźnione zostaną niektóre ograniczenia.

Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern
Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern (Getty Images)

Na konferencji prasowej premier Jacinda Ardern powiedziała, że w ciągu ostatnich kilku dni stwierdzono jedynie pojedyncze przypadki zakażenia. Podkreśliła, że koronawirus w Nowej Zelandii został "obecnie wyeliminowany". Zaznaczyła jednak, że kraj musi pozostać czujny i liczyć się z tym, że nadal będą nowe przypadki.

Wygraliśmy tę bitwę - powiedziała premier.

Nowa Zelandia zgłosiła w poniedziałek jeden nowy przypadek koronawirusa, cztery "prawdopodobne przypadki" i jeden zgon. Łącznie w kraju stwierdzono 1469 zakażeń i 19 ofiar śmiertelnych.

Dyrektor generalny ds. zdrowia Ashley Bloomfield powiedział, że niewielka liczba nowych przypadków "daje nam pewność, że osiągnęliśmy cel eliminacji". Ostrzegł, że nie oznacza to, iż nie będzie nowych zakażeń, ale że udało się opanować sytuację.

Nowa Zelandia wprowadziła jedne z najbardziej rygorystycznych ograniczeń w podróżowaniu i działalności na początku pandemii, gdy w kraju było zaledwie kilkadziesiąt przypadków. Od wtorku zostanie wznowiona opieka zdrowotna, edukacja i działalność niektórych firm. Większość ludzi nadal będzie musiała pozostać w domach i unikać wszelkich interakcji społecznych.

Otwieramy gospodarkę, ale nie otwieramy życia społecznego ludzi - zaznaczyła Jacinda Ardern.

Zobacz także: Koronawirus a praca. Przymusowy urlop? "To lepsze niż zwolnienie"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić