Wiatr rozwiał mu pieniądze na dom
Idąc do banku, pewien sędziwy Chińczyk upuścił na ulicy 30 tys. juanów, czyli ponad 18 tys. zł w gotówce. Gdyby nie pomoc nieznajomych, bezpowrotnie straciłby pieniądze.
Yang Jiawang zapożyczył się urodziny, by kupić wnuczkowi dom. Trzysta banknotów wypadło z kieszeni jego kurtki, kiedy szedł do banku w mieście Dongta - donosi "Daily Mail". Na zamieszczonym w sieci nagraniu z monitoringu widać, jak mężczyzna bezradnie usiłuje złapać porwane przez wiatr juany.
Wiatr rozrzucił banknoty z promieniu 50 m. Dodatkowo zmoczyły je deszcz i śnieg. Jednak ku zdumieniu mężczyzny wielu przechodniów, a nawet przejeżdżających kierowców, zatrzymywało się, by pomóc mu w pozbieraniu gotówki.
Z pomocą ruszyli również pracownicy banku, do którego zmierzał Yang. Dzięki zaangażowaniu obcych staruszkowi udało się odzyskać całą kwotę, a następnie wpłacić ją na konto.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
