Daniel Obajtek przekazał money.pl i Wirtualnej Polsce wszystkie swoje oświadczenia majątkowe, PIT-y, pożyczki i umowy zakupu nieruchomości. Z tych dokumentów wynika, że od 1998 roku zarobił 6 318 000 zł netto. W tym okresie pracował w firmie swoich wujów Elektroplast w Stróży, a ponadto był radnym, wójtem gminy Pcim, prezesował Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, szefował Radzie Nadzorczej spółki Lotos Biopaliwa i kierował grupą energetyczną Energa. Od 2018 roku Daniel Obajtek jest prezesem PKN Orlen.
W tych latach na najmie swoich nieruchomości zarobił netto 477 tys. zł. W sumie daje to zatem blisko 6,8 miliona złotych zarobków pomiędzy 1998 a 2020 rokiem - wylicza money.pl.
W swoich zakupach wspomagał się licznymi pożyczkami. W ubiegłym roku pożyczył z Banku Pekao SA 800 tys. zł. W 2017 roku 550 tys. zł pożyczył Obajtkowi Tomasz Fortuna. To prezes spółki TT Plast, w której pracował kiedyś Obajtek. Tą firmą wg "Gazety Wyborczej" miał także kierować z "tylnego siedzenia", kiedy pełnił funkcję wójta Pcimia. W sumie od banków i osób prywatnych pożyczyć miał nieco ponad 2 mln zł - dodaje wspominane źródło.
Czytaj także: Joe Biden zdruzgotany. Słowa nie są w stanie tego opisać
Majątek Daniela Obajtka. Spore darowizny od rodziny
We wczesnych latach kariery zawodowej Daniel Obajtek otrzymywał sporą pomoc od rodziny. Łącznie dostał w darowiznach aż 152 tys. zł.
Według ujawnionych dokumentów, na majątek Obajtka składa się 30 działek, 3 mieszkania, a także dwie działki z budynkami i pensjonat w Łebie. Nieruchomości prezesa PKN Orlen znajdują się w całym kraju.
Najdroższą inwestycją Obajtka był zakup pensjonatu w Łebie. W 2019 i 2020 roku wydał na to łącznie 1,7 mln zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
