Patrycja Kotecka-Ziobro nie narzeka na brak pracy. Żona byłego ministra sprawiedliwości została asystentką nie jednego, ale aż trzech eurodeputowanych z obozu Zjednoczonej Prawicy: Daniela Obajtka, Patryka Jakiego oraz Jackowi Ozdobie.
Daniel Obajtek - zgodnie z zapowiedziami - pojawił się w miniony wtorek przed godz. 10 na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej. Dosyć nieoczekiwanie żywiołowa dyskusja rozpętała się na temat... jego zębów. Teraz polityk powrócił do tej kwestii.
Internet huczy po tym, jak kamera rejestrująca zeznania Daniela Obajtka przed komisją śledczą w sprawie afery wizowej wyłapała notatki byłego szefa Orlenu. Uwagę przykuwają odręczne zapiski, w których polityk fonetycznie zapisywał anglojęzyczne nazwy. "Kąsaltig grub" i "Ernst Jank" miały ułatwić wymowę zbyt trudnych, niepolskich słów?
Daniel Obajtek przez lata był prezesem Orlenu. Niemal przy każdej okazji chwalił się rekordowymi zyskami oraz tym, że koncern jest jednym z największych w Europie. Tymczasem na jaw wychodzą kolejne informacje. Wiadomo na jakie nietypowe rzeczy Obajtek i jego zarząd miał wydawać pieniądze.
Były zarząd Orlenu, z Danielem Obajtkiem na czele nie otrzyma potężnych premii za 2023 rok. Walne zgromadzenie akcjonariuszy Orlenu nie udzieliło absolutorium poprzednim władzom spółki.
Politycy koalicji rządzącej zarzucali Danielowi Obajtkowi ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości i sejmowymi komisjami śledczymi. Tymczasem nowy europoseł najpierw w Warszawie odebrał zaświadczenie o wyborze do PE, a teraz zrobił sobie zdjęcie na stacji Orlen - prawdopodobnie w Polsce.
Wybory do Parlamentu Europejskiego za nami. Niektóre rozstrzygnięcia przyniosły spore zaskoczenie. "Politico" postanowiło przygotować nietypowy ranking. Na liście najbardziej szalonych, najdziwniejszych europosłów jest dwóch Polaków.
Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, cały czas nie stawia się na wezwania sejmowej komisji śledczej i prokuratury. Marcin Bosacki z KO przekonuje, że Obajtek ukrywa się za granicą, a do Polski przyjeżdża tylko na parę godzin. Sam zainteresowany zabrał głos w tym temacie.
Daniel Obajtek opublikował w sieci oświadczenie, w którym poinformował, że nie pojawi się przed komisją śledczą do sprawy tzw. afery wizowej. Były prezes Orlenu oznajmił jednocześnie, że przekazał pełnomocnictwo swojemu adwokatowi, który będzie go reprezentować.
Daniel Obajtek został liderem listy Prawa i Sprawiedliwości na Podkarpaciu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Były prezes Orlenu w rozmowie z "Super Expressem" zaatakował Romana Giertycha, który jego zdaniem cały czas linczuje go w mediach.
PKN Orlen w pierwszej połowie kwietnia br. poinformował o stracie około 1,6 mld zł przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland (OTS), czyli szwajcarskiej spółki należącej do Grupy Orlen. Chodzi o zaliczki wypłacone pośrednikom handlu ropą naftową. Ostro o zachowaniu Daniela Obajtka wypowiedział się teraz Ryszard Petru.
Daniel Obajtek w Radiu ZET wyznał, że "czuje się zagrożony". Jednocześnie twierdził, że jest śledzony i inwigilowany. Podczas radiowej rozmowy ujawnił także, iż postanowił opuścić Warszawę.
- Ekipa rządząca robi wszystko, żeby zniszczyć koncern, który z trudem budowaliśmy - akcentował Daniel Obajtek na antenie TV Trwam założonej przez o. Tadeusza Rydzyka. Były prezes Orlenu podkreślił, że w ciągu ostatnich 8 lat koncern zarobił ok. 90 mld zł dla Polski.
O państwowym koncernie Orlen pod kierownictwem Daniela Obajtka mówiło się sporo. W ciągu tych kilku lat spółka za wiele milionów kupowała i sprzedawała kolejne udziały w spółkach, notując z roku na rok zysk. Nic więc dziwnego, że po zmianie władzy sporo mówi się o wysokich zarobkach Obajtka.
- Była bardzo aktywna, została powołana zgodnie z prawem - mówi były prezes Orlenu Daniel Obajtek na temat Janiny Goss, wieloletniej, bliskiej przyjaciółki Jarosława Kaczyńskiego. Obajtek w rozmowie z "Faktem" odniósł się do pracy działaczki Prawa i Sprawiedliwości.
Zaskakująca interakcja Donalda Tuska w mediach społecznościowych. Bardzo aktywny w serwisie X premier "polubił" tam zaledwie dwa wpisy. Jeden z nich należy do dziennikarza, a drugi do byłego prezesa Orlenu, Daniela Obajtka. Jaki wpis "wyróżnił" Tusk?
Ceny paliw na stacjach niejednokrotnie spędzały nam sen z powiek. Obecnie za litr benzyny Pb 98 trzeba zapłacić średnio 7 złotych, a przecież miało być dużo taniej, tak przynajmniej obiecywał Donald Tusk. Co poszło nie tak i czy doczekamy się tak "niskich" cen? Do sprawy odniósł się były prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek.
Daniel Obajtek w lutym tego roku pożegnał się ze stanowiskiem prezesa PKN Orlen. Na czele paliwowego giganta stał przez sześć lat. Jakie plany ma na swoją przyszłość? Takie pytanie zadał mu dziennikarz "Super Expressu", a Daniel Obajtek odpowiedział tak, że został wyśmiany. Co to jest "symchrom"? Pytają ludzie i drwią z ulubieńca polityków PiS-u.