Rekordowa waloryzacja emerytur. Tyle w 2022 r. zyskają emeryci

1 marca dojdzie do corocznej waloryzacji świadczeń wypłacanych przez ZUS. Skorzystają na niej emeryci i renciści. Jak wylicza "Fakt" tegoroczny poziom podwyżek może osiągnąć nawet 6,7 proc. Dziennik dodaje, że takiej waloryzacji nie było od 13 lat.

Jeżeli ustalenia dziennika potwierdzą się, oznaczać to będzie, że minimalna emerytura wzrośnie o 76 zł netto. Im wyższe świadczenie, tym kwota podwyżki będzie większa.

Wskaźnik waloryzacji jest uzależniony od dwóch czynników — poziomu inflacji oraz poziomu wzrostu płac. Ostatnie odczyty GUS (Główny Urząd Statystyczny) nie pozostawiają złudzeń. W grudniu 2021 inflacja w Polsce wyniosła 8,6 proc.

Spodziewamy się, że marcowa waloryzacja może wynieść od 6,55 do nawet 6,7 proc. – mówi Faktowi dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego. Ostateczna wysokość waloryzacji znana będzie jednak dopiero pod koniec lutego.

"Fakt" wskazuje, że waloryzacja odbywa się tylko raz w roku. Nowe kwoty świadczeń, które będą wypłacane od 1 marca 2022 będą obowiązywały aż do 1 marca 2023. Dziennik informuje jednak, że rząd ma w rękawie asa.

Polskie prawo pozwala na wprowadzenie drugiej, dodatkowej waloryzacji emerytur we wrześniu. Musi zostać spełniony jednak jeden warunek — wysoka inflacja. Najnowsze wyliczenia i prognozy ekspertów wskazują, że pod tym względem rok 2022 nie będzie lżejszy od 2021. Czy rząd zdecyduje się sięgnąć po od lat nieużywany przepis?

Dziennik wskazuje, że takie rozwiązanie byłoby seniorom wyjątkowo na rękę, ponieważ w tym roku rząd nie planuje wypłaty 14 emerytur. Oznacza to, że na przetrwanie drożyzny beneficjenci świadczeń z ZUS będą mieli do dyspozycji tylko jedną dodatkową wypłatę, czyli "trzynastkę".

"Fakt" wyliczył, jak będą rosły emerytury, jeżeli wskaźnik waloryzacji wyniesie wyliczone 6,7 proc.: