W Lidlu się zaczęło. Nam opadła szczęka

Za 8,99 zł można nabyć drugie opakowanie kabanosów klasycznych drobiowo-wieprzowych lub wieprzowych marki Pikok. 6,94 zł kosztuje z kolei opakowanie sera gouda holenderska w plastrach od Pilos. By na paragonie pojawiła się niższa cena, konieczne jest nabycie dwóch opakowań.

Lody waniliowe Bon Gelati z czekoladą i migdałami, czekoladowe w chrupiącej polewie lub truskawkowe w białej czekoladzie dostaniesz za 14,99 zł/8 szt. Pepsi XXL 2x2,5 l to z kolei wydatek rzędu 14,49 zł. Polska młoda kapusta ma teraz cenę 3,49 zł. 5,99 zł zapłacisz natomiast za kilogram arbuza.

Melon Galia to wydatek rzędu 9,99 zł/kg. Nektarynki kosztować cię będą 6,99 zł/500 g, a melon żółty - 9,99 zł/kg.

Czytaj także: To był 8 maja. Trudno nie płakać na samo wspomnienie. "Nie mamy nic"

Ziemniaki wczesne luzem w promocji można otrzymać za 2,99 zł/kg. Cukinia luzem kosztuje 3,99 zł/kg, a polska bazylia - 4,79 zł.

13,99 zł zapłacisz za dwie sztuki awokado Hass. Kiełbasa żywiecka XXL Pikok ma teraz cenę 11,65 zł. By taka kwota pojawiła się na paragonie, konieczne jest aktywowanie kuponu w aplikacji Lidl Plus.

Czytaj także: Sprawa Iwony Wieczorek. Śledczy wpadł w trans w trakcie poszukiwań?

Warto wspomnieć o tym, że Lidl prowadzi akcję "Kupuję, nie marnuję". W ramach tego przedsięwzięcia po godzinie 21:00 wdrażane są rabaty w wysokości 50 proc. O szczegółach tej inicjatywy opowiedziała Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska.

We wszystkich naszych sklepach po godzinie 21:00 - w ramach akcji "Kupuję, nie marnuję" - wybrane artykuły z "Piekarni w sercu Lidla" są sprzedawane o 50 proc. taniej. Codziennie przeceniane są słodkie i słone przekąski, a w soboty - przed niedzielami niehandlowymi i w dni przedświąteczne - obniżamy cenę chlebów, bułek oraz bagietek. Nasz autorski projekt "Kupuję, nie marnuję" ma na celu wsparcie sprzedaży produktów w pełni wartościowych, ale o zbliżającym się terminie przydatności do spożycia - poinformowała w komunikacie przesłanym redakcji o2.pl

Czytaj także: Bandyci podszywają się pod władzę. Każą upozorować własne porwanie