To był 8 maja. Trudno nie płakać na samo wspomnienie. "Nie mamy nic"

Dla rodziny Kowal poranek 8 maja była najstraszliwszym w ich życiu. Wtedy też w budynku, którego poddasze i pierwsze piętro zajmowali, doszło do pożaru spowodowanego awarią instalacji elektrycznej. Nikt nie ucierpiał, ale rodzina straciła dobytek życia.

Wszystkie mieszkania, które należały do rodziny Kowal, spłonęłyWszystkie mieszkania, które należały do rodziny Kowal, spłonęły
Źródło zdjęć: © pomagam.pl

Zapuszczoną kamienicę na północy Krakowa rodzina państwa Kowal odremontowała w całości. Zagospodarowali ogród, w ubiegłym roku wyremontowali dach, w tym roku kończyli remont klatki. Wszystko to poszło z dymem.

Pani Lidia w rozmowie z o2.pl nie jest w stanie powstrzymać łez. Dwa mieszkania w budynku były przeznaczone dla ich córek - Agnieszki i Pauliny.

Zbiórka jest na odbudowę i nasze życie. My nie mamy żadnych środków. My nawet mebli nie mamy, nie mamy nic - mówi pani Lidia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tragiczny pożar w Starogardzie Gdańskim. Zginęło troje dzieci

W momencie wybuchu jak stali - tak wybiegli z budynku. Ubrania, meble, kosztowności, rodzinne pamiątki - wszystko spłonęło.

Pożar kamienicy przy Prądnickiej 70 gasiło aż kilkanaście zastępów straży pożarnej, czyli w sumie 36 strażaków. Akcja gaśnicza była na tak dużą skalę, że trzeba było wprowadzić ograniczenia w ruchu.

Zniszczenia wciąż są szacowane, strop budynku całkowicie się zawalił. Państwo Kowal ubezpieczyli jedno z mieszkań - to, w którym sami mieszkali. Na pozostałe zabrakło im funduszy.

Dziś każdemu jest ciężko, ale stracić dach nad głową to ogromna tragedia

Zbiórkę na portalu Pomagam założył zięć państwa Kowal, Michał Ozymko.

Wiem, ze dziś każdemu jest ciężko, ale stracić dach nad głową to ogromna tragedia... Jeżeli ktokolwiek jest w stanie pomóc, to bardzo proszę o wpłaty na konto pomagam. Oczywiście całość zbiórki zostanie przekazana rodzicom mojej żony aby mogli wrócić w miarę możliwości do codziennego życia i mogli odbudować swój dom. Nieocenione na pewno, będą w tym wpłaty właśnie od Was - czytamy na stronie zbiórki.

Fundusze są potrzebne na powrót do codzienności - lub przynajmniej na godne życie...

Ostatnio kupowałam córce wyprawkę, bo jest w ciąży. Wszystko się spaliło... - mówi nam ze łzami w oczach pani Lidia.
Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"