55-latka wylądowała w polu kukurydzy. Otrzymała 63 punkty karne

Do tej sytuacji doszło w miniony piątek, 22 sierpnia w ramach wojewódzkich działań "Prędkość" w Sokolnikach, kiedy to wrzesińska drogówka zmierzyła prędkość nadjeżdżającego Peugeota 307, który pędził 102 km/h w obszarze zabudowanym.

Kiedy kierująca miała zatrzymać się do kontroli, postanowiła przed mundurowymi zawrócić i odjechać. Policyjny pościg zakończył się dla 55-latki niedostosowaniem prędkości i wypadnięciem na łuku drogi w Szamarzewie w kukurydzę.

Kobieta podczas swojego "rajdu" kompletnie nie zwracała uwagi na innych uczestników ruchu oraz popełniła szereg rażących wykroczeń - relacjonuje KPP we Wrześni.

Na szczęście mieszkanka Wrześni nie ucierpiała w tym zdarzeniu. Okazało się, że powodem ucieczki przed policjantami był fakt, że nie posiadała prawa jazdy.

Policjanci z Wrześni prowadzili w ostatnim czasie działania w ramach akcji "Prędkość". Podjęta akcja miała na celu uświadomienie kierowców, że droga to nie miejsce, gdzie można łamać przepisy w tym zakresie.

Kierowcy dzień przed długim weekendem, 14 sierpnia, notorycznie przekraczali prędkość. Na skontrolowanych 83 kierujących ujawnionych zostało 79 różnych wykroczeń z czego, aż 77 dotyczyło przekroczenia prędkości i w tej liczbie znalazła się nawet mieszkanka Środy Wielkopolskiej, która czasowo utraciła swoje uprawnienia.

Przykładowo w Stępocinie kierująca bmw w terenie zabudowanym rozpędziła się do 113 km/h. Dla 31-latki to wykroczenie zakończyło się oprócz utraty prawa jazdy na trzy miesiące także mandatem karnym w wysokości 2 tysięcy złotych oraz nałożeniem 14 punktów karnych. Wobec pozostałych kierujących, wrzesińska drogówka zastosowała 75 mandatów oraz 3 pouczenia.