Białoruś grozi użyciem broni nuklearnej. I oskarża Polskę

Szef Sztabu Generalnego Białorusi Paweł Murawiejka zagroził użyciem taktycznej broni nuklearnej "w przypadku zagrożenia suwerenności i niepodległości kraju" - informuje ukraiński portal "Pravda". Ponadto oskarżył Polskę o kryzys na granicy.

 Alaksandr Łukaszenko, prezydent Białorusi.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mikhail Svetlov
Mateusz Kaluga

Białoruś pod rządami Aleksandra Łukaszenki postępuje identycznie, jak Rosja Władimira Putina. Obaj dyktatorzy niemal o wszystko obwiniają Kraje Zachodnie.

Tym razem głos na antenie białoruskiej telewizji zabrał Szef Sztabu Generalnego Białorusi Paweł Murawiejka. Groził użyciem broni nuklearnej "w przypadku zagrożenia suwerenności i niepodległości kraju".

Jednym z ostatecznych powodów i stwierdzeń, które służą jako środek odstraszający, jest powrót do naszego kraju broni jądrowej o charakterze niestrategicznym. Nauczyliśmy się, jak obchodzić się z tą bronią. Możemy jej używać pewnie. Możemy to zrobić. Możecie być pewni, że zrobimy to, jeśli suwerenność i niepodległość naszego kraju zostaną zagrożone - cytuje wojskowego "Pravda".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niespodziewane słowa Tuska. "Przyłącza się do sukcesu"

Ukraińskie media podają, że Białoruś nie posiada własnej broni. Mogłaby się tam znaleźć po przeniesieniu arsenału przez Rosję. Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy informowało, że może to być gra psychologiczna Rosjan mająca na celu wzbudzenie paniki, by Ukraińcy uwierzyli, że Białoruś włączy się do wojny.

Sam Putin w maju 2023 r. zapowiadał rozmieszczenie broni na Białorusi. Mówił, że mają to być działania wzorowane na USA, które również rozmieszczają ją na terytorium swoich sojuszników.

Białoruski urzędnik oskarża Polskę o kryzys na granicy

Murawiejka oświadczył, że Białoruś za kilka dni zostanie pełnoprawnym członkiem Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Według niego Polska czyni działania, by przeszkodzić lub nawet zapobiec temu ruchowi.

Co więcej, oskarżył także Polskę o podżeganie i wywołanie sytuacji na granicy białorusko-polskiej, przez którą nielegalni migranci przedostają się do Polski z Białorusi.

Przed kilkoma dniami Siły Zbrojne Białorusi poinformowały, że Zachód próbuje wciągnąć kraj do wojny, a Ukraina rzekomo mobilizuje wojska, broń i sprzęt wojskowy w pobliżu granicy.

Wybrane dla Ciebie
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Skandaliczne słowa Rosjanina. "Musimy zniszczyć Berlin"
Skandaliczne słowa Rosjanina. "Musimy zniszczyć Berlin"
Igrzyska 2026. Polski minister ostro o występie Rosjan
Igrzyska 2026. Polski minister ostro o występie Rosjan
Zdemaskowali Putina. Zdradziła go choinka i długopisy
Zdemaskowali Putina. Zdradziła go choinka i długopisy
Lekarze w Anglii chcą podwyżek. Rozpoczęli strajk. "Nieodpowiedzialne"
Lekarze w Anglii chcą podwyżek. Rozpoczęli strajk. "Nieodpowiedzialne"
60-lecie Bunkra Sztuki w Krakowie. Na kamienicy pojawił się niezwykły mural
60-lecie Bunkra Sztuki w Krakowie. Na kamienicy pojawił się niezwykły mural
Było o włos od tragedii. Kierowca zrobił to tuż przed tunelem
Było o włos od tragedii. Kierowca zrobił to tuż przed tunelem
Poszła po ryby na święta. Zapłaciła ogromne pieniądze
Poszła po ryby na święta. Zapłaciła ogromne pieniądze
Jak zrobić zupę grzybową? Z tego przepisu smakuje obłędnie
Jak zrobić zupę grzybową? Z tego przepisu smakuje obłędnie
"Żelazna Kopuła" w nowej wersji? Brytyjczycy mają plan
"Żelazna Kopuła" w nowej wersji? Brytyjczycy mają plan
Kenijczycy walczyli dla Rosji w Ukrainie. Jest decyzja
Kenijczycy walczyli dla Rosji w Ukrainie. Jest decyzja
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2