Byli przekonani, że 456P/PANSTARRS to planetoida. To znacznie rzadszy obiekt
Naukowcy z Planetary Science Institute odkryli, że obiekt 456P/PANSTARRS, który do tej pory uznawany był za planetoidę, jest w rzeczywistości czymś innym.
Obserwacje 456P/PANSTARRS doprowadziło do rzadkiego odkrycia
Naukowcy z Planetary Science Institute ogłosili, że planetoida odkryta w 2021 r. to kometa pasa głównego. To czternasty taki obiekt, co potwierdzili Henry Hsieh, Scott Sheppard i Audrey Thirouin. Obserwacje przeprowadzono w październiku 2024 r. przy użyciu teleskopów Magellan Baade i Lowell Discovery.
Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, komety pasa głównego to lodowe obiekty znajdujące się w pasie asteroid między Marsem a Jowiszem — a nie w zimnym zewnętrznym układzie słonecznym, gdzie zazwyczaj spodziewane są tego rodzaju lodowe ciała. Pierwszy taki obiekt odkryto w 2006 r. na University of Hawaii przez Henry'ego Hsieha i Davida Jewitta. Te komety są częścią większej grupy znanej jako planetoidy aktywne, które wyglądają jak komety, ale mają orbity typowe dla planetoid.
Zarówno komety pasa głównego, jak i planetoidy aktywne są rzadkie, ale ich liczba systematycznie rośnie. Naukowcy starają się badać tego rodzaju obiekty, by lepiej zrozumieć ich właściwości, takie jak rozmiary czy okresy aktywności. To pomoże w badaniach nad rozkładem lodu w Układzie Słonecznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyskusja o cenach masła. Minister nie chciał odpowiedzieć
Hsieh i jego współpracownicy obserwowali aktywną asteroidę 456P/PANSTARRS dwukrotnie za pomocą Magellan Baade Telescope i Lowell Discovery Telescope w październiku 2024 r., aby ustalić jej status jako 14. potwierdzonej komety pasa głównego. Opublikowali swoje odkrycia w "Research Notes of the AAS".
Niezwykłe odkrycie naukowców
Jak wskazują naukowcy, jeśli aktywność 456P/PANSTARRS była spowodowana czymś innym niż parowanie lodu, można by się spodziewać, że jej ogon pojawi się tylko raz losowo, a nie wielokrotnie, gdy będzie blisko słońca. Z drugiej strony lodowy obiekt nagrzewa się za każdym razem, gdy zbliża się do słońca, a odparowany lód wyciąga ze sobą pył. Gdy obiekt oddala się od słońca i stygnie, aktywność ustaje.
Ten obiekt to nie tylko asteroida, która doświadczyła jednorazowego zdarzenia, które spowodowało, że raz wykazała aktywność, ale jest z natury aktywnym, lodowym ciałem podobnym do innych komet z zewnętrznego układu słonecznego — powiedział Hsieh, cytowany przez serwis phys.org.
