Dramatyczny wypadek na A4. Autobus runął z wiaduktu

Według informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu, wypadek wydarzył się w nocy z piątku na sobotę w okolicach Zgorzelca na trzecim kilometrze autostrady A4.

Autobus zmierzał w kierunku Niemiec, kiedy nagle zjechał z wyznaczonego pasa ruchu, przebijając najpierw bariery energochłonne, a następnie przeciął przeciwległy pas jezdni i przebił bariery dźwiękochłonne.

Pojazd spadł z wiaduktu, co doprowadziło do poważnych zniszczeń autobusu i unieruchomienia w jego wnętrzu kierowcy, który był jedynym podróżującym.

Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano jednostki ratunkowe. Do akcji zostały zadysponowane dwa zastępy z JRG Zgorzelec, jednostki z OSP KSRG Trójca i SGRT Bolesławiec, Zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu oraz Oficer Operacyjny, co podkreśla wagę i skomplikowany charakter prowadzonej akcji.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca wypadku oraz ustabilizowaniu pojazdu, aby bezpiecznie wydostać poszkodowanego. Umożliwiono ratownikom medycznym dostęp do kierowcy, oceniając jego stan zdrowia.

W efekcie kierowca został wydobyty i przewieziony do szpitala. Podczas akcji ratunkowej policja przejęła kierowanie ruchem drogowym, aby umożliwić sprawną i bezpieczną pracę służb ratowniczych.

Czytaj więcej: Tragiczny wypadek w Sosnowcu. Para spadła z balkonu. "Pęknięcia były zawsze".

Na skutek wypadku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o utrudnieniach w ruchu na autostradzie A4, gdzie zablokowany został prawy pas ruchu. Jak przekazano, w godzinach porannych w sobotę ruch został już przywrócony i odbywał się bez przeszkód.

Obecnie trwają policyjne działania wyjaśniające przyczyny tego groźnego zdarzenia.