Dwa wesela w jednym lokalu. Złodziej zgarnął ponad 25 tys. zł

W lokalu w Nakle (woj. kujawsko-pomorskie) odbywały się jednocześnie dwa wesela. Trwały oczepiny więc zarówno młode pary jak i goście bawili się na parterze. Włamywacz wykorzystał chwilę i wszedł po drabinie do pokoi nowożeńców na pierwszym piętrze.

Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © pixabay.com

W Nakle odbywały się dwa wesela. O północy zaczęły się oczepiny, więc wszyscy bawili się na parterze. Wykorzystując tę sytuację, niezidentyfikowany jak dotąd złodziej zakradł się do sąsiadujących ze sobą pokojów nowożeńców. Przystawił drabinę i wszedł na pierwsze piętro

Okna były zamknięte, ale on prawdopodobnie za pomocą wiertarki sobie poradził - opowiadają goście weselni w rozmowie z Gazetą Pomorską.

Mężczyzna z jednego pokoju ukradł wszystkie koperty, które dostała para młoda. W środku znajdowało się około 25 tys. zł. Drudzy nowożeńcy prezenty trzymali w innym miejscu, ale włamywacz znalazł portfel, w którym było 600 zł. Potem ślad po złodzieju się urywa.

Mieliśmy bawić się do świtu. Około godz. 2:00 nad ranem, gdy zorientowaliśmy się, co się stało, wesele zostało przerwane - zdradzają goście.

Policja dla dobry sprawy nie chce ujawniać szczegółów. Ślad urywa się poza terenem posesji, w której odbywały się oba wesela. Policyjny pies stracił trop w miejscu, gdzie mógł stać samochód złodzieja. Włamywacz prawdopodobnie odjechał więc autem.

Działa monitoring. Kamery są zamontowane i w środku, i na zewnątrz lokalu. Personel ma podgląd na monitorze. Później oglądaliśmy nagranie. Nikt z obsługi natomiast nie zauważył wcześniej, jak w środku nocy nieznajomy mężczyzna wtargnął na teren posesji. I to z drabiną! Wszystko zajęło mu 12 minut. Gdzie byli wtedy pracownicy lokalu? - pytają pary młode.

Jak donosi "Gazeta Pomorska" właściciele nabierają wody w usta. "Obsługa monitoringu jest indywidualną kwestią hotelu i nie udzielamy żadnych informacji" - oto treść całego maila, jaki dziennikarze otrzymali od szefostwa lokalu.

Wesela po nowemu. Poznaliśmy szczegóły. Mamy wypowiedź eksperta

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop