Gwałcili i torturowali 18-latkę. Jednym ze sprawców był jej mąż

Dwóch mężczyzn przez dwa dni torturowało 18-letnią dziewczynę. Później jej ciało zostawili pod szpitalem miejskim. Lekarzom nie udało się jej uratować. Okazało się, że jednym ze sprawcą był mąż 18-latki, którego poślubiła kilka miesięcy wcześniej. Tragedia zszokowała mieszkańców miasta.

Marigona OsmaniMąż porzucił ciężko ranną 18-latkę przed szpitalem
Źródło zdjęć: © Instagram

Do tragedii doszło w ostatnich dniach sierpnia w miejscowości Ferizaj w Kosowie. Monitoring szpitala miejskiego nagrał dwóch mężczyzn, którzy zostawiają przed wejściem zakrwawioną kobietę z licznymi obrażeniami. Kiedy zauważyli ją lekarze, próbowali uratować jej życie, ale bezskutecznie - 18-latka zmarła na oddziale intensywnej terapii.

Jednym ze sprawców był mąż

Policjanci ustalili, że ofiarą była 18-letnia Marigona Osmani. Jak się okazało, mężczyźni torturowali i gwałcili dziewczynę przez dwa dni. Jednym ze sprawców był jej mąż, którego poślubiła dwa miesiące wcześniej. Funkcjonariusze uważają, że to właśnie on miał pobić 18-latkę na śmierć. Motywem miała być patologiczna zazdrość.

Podczas przesłuchania 29-latek przyznał się do popełnienia 135 przestępstw: napaści, gwałtów, rabunków oraz zranienia nożem policjanta. Z kolei 32-latek miał zeznać, że był obecny przy torturach na 18-latce, ale nie brał w nich bezpośredniego udziału.

Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami

Obaj podejrzani - 29-letni Dardan Krivaqa oraz 32-letni Arber Sejdiu byli znani mundurowym wcześniej. Rozprawę Krivaqa przed sądem odroczono z powodów medycznych. Lokalne media w Kosowie doniosły, że został pobity przez współwięźniów z powodu morderstwa Osmani, chociaż służba więzienna oficjalnie zaprzecza tym doniesieniom.

Wiadomość o tragedii 18-latki wstrząsnęła mieszkańcami kraju. Wywołała ona falę protestów kobiet w całym Kosowie. Oskarżają one policję o zbyt wolną reakcję. Tłum zarzucił funkcjonariuszom, że nie byli w stanie zatrzymać przestępców za kratkami. 24 sierpnia i symbolicznie oblały czerwoną farbą policjantów przed lokalnym posterunkiem, krzycząc "macie krew na rękach".

Pirat drogowy kontra rowerzystki na pasach. Przerażające nagranie z Buska-Zdroju

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi