Hejt na dziennikarkę TVP. Prokuratura wszczęła dochodzenie

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła dochodzenie po tym, jak wpłynęło zawiadomienie ze strony TVP w sprawie pomówienia Joanny Dunikowskiej-Paź, dziennikarki TVP Info oraz programu "19.30".

Joanna Dunikowska-Paź podczas debiutu w "19.30"Joanna Dunikowska-Paź podczas debiutu w "19.30"
Źródło zdjęć: © VOD.PL | Zrzut ekranu
Mateusz Domański

Na początku września Telewizja Polska skierowała do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, wskazując m.in. na byłe pracownice stacji - Danutę Holecką i Martę Kielczyk, które obecnie związane są z prawicowymi mediami: TV Republika i wPolsce24.

Według TVP miały one, w ramach swojej pracy, dopuszczać się naruszeń poprzez powielanie bądź umożliwianie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat dziennikarki Joanny Dunikowskiej-Paź, co doprowadziło do fali hejtu wymierzonego w jej stronę.

Oczekujemy, że wszyscy, szczególnie osoby publiczne, będą potrafiły odróżnić konstruktywną krytykę od czystej nienawiści, a zamiast podsycać atmosferę linczu, zaczną brać odpowiedzialność za swoje słowa i działania - podkreśliło TVP w oświadczeniu.

Nawrocki na forum ONZ. "Kierunek w ślepą uliczkę"

Teraz serwis press.pl podał, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła dochodzenie w sprawie pomówienia Joanny Dunikowskiej-Paź. Do pomówienia miało dość w okresie od 14 do 25 sierpnia w mediach społecznościowych - na Facebooku, X i na Instagramie.

Chodziło o poniżenie jej w oczach opinii publicznej lub narażenie na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia zawodu oraz znieważenie - tłumaczy press.pl.

Zaczęło się od Groka

W sierpniu, w trakcie konferencji prasowej szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, pojawiło się pytanie dotyczące konsultacji z prezydentem Karolem Nawrockim przed wizytą w USA:

Czy planuje pan konsultacje z K.N. przed wylotem do USA i jak według pana powinna wyglądać współpraca w sprawach zagranicznych?

Polityk był zdumiony - nie zrozumiał, o kogo chodzi. Zasugerował używanie pełnego imienia i nazwiska.

Pytanie dziennikarki wywołało spore poruszenie, szczególnie na platformie "X". Narzędzie sztucznej inteligencji Grok uznało, że to właśnie Dunikowska-Paź zadała takie pytanie, a informację tę przekazało dalej wielu użytkowników dawnego Twittera.

Dziennikarka jednak stanowczo zdementowała te twierdzenia, tłumacząc, że nawet nie uczestniczyła w tej konferencji.

Co więcej, nie było to pytanie od dziennikarzy TVP - wyjaśniała.
Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy