Izraelskie siły zatrzymały jacht z Gretą Thunberg. Aktywiści oskarżają

• Izraelskie siły zatrzymały jacht Freedom Flotilla Coalition (FFC) z Gretą Thunberg.
• Aktywiści próbowali przełamać blokadę Strefy Gazy.
• Izrael określił podróż jako chwyt PR.

W poniedziałek rano izraelskie siły zatrzymały jacht Freedom Flotilla Coalition (FFC), na którego pokładzie znajdowała się m.in. Greta Thunberg oraz inni aktywiści. Celem ich podróży było przełamanie blokady morskiej Strefy Gazy, wprowadzonej przez Izrael podczas konfliktu z Hamasem.

Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, organizatorzy podróży, FFC, określili działania Izraela jako "porwanie". W oświadczeniu stwierdzili, że jacht został "bezprawnie zaatakowany", a jego załoga "porwana". Skonfiskowano również ładunek, który miał zawierać mleko dla niemowląt, żywność i środki medyczne.

Izraelski minister obrony, Israel Kac, zapowiedział wcześniej, że wojsko nie dopuści do dotarcia jachtu do Strefy Gazy. Ministerstwo spraw zagranicznych Izraela określiło podróż jako chwyt PR, dodając, że "jacht selfie "celebrytów" bezpiecznie dociera do wybrzeży Izraela".

Czytaj też: Misja humanitarna ruszyła do Strefy Gazy. Na czele Greta Thunberg

Izraelskie władze poinformowały, że pomoc humanitarna przywieziona przez aktywistów zostanie dostarczona do Gazy za pośrednictwem ustalonych kanałów. Pasażerowie jachtu mają wrócić do swoich krajów ojczystych.

Blokada Strefy Gazy jest przedmiotem międzynarodowych kontrowersji. Aktywiści, w tym Greta Thunberg, starają się zwrócić uwagę na trudną sytuację mieszkańców tego regionu i apelują o zniesienie blokady morskiej na tym obszarze.

Czytaj też: Lekarz wrócił ze Strefy Gazy. "Nie wyobrażałem sobie, że coś takiego zobaczę"