Jarosław Kaczyński przyłapany. Prezes PiS zakasał rękawy
Wyszło na jaw, jak prezes PiS Jarosław Kaczyński spędził ostatnią niedzielę października. Polityk absolutnie nie miał zamiaru wysługiwać się ochroną. Sam zakasał rękawy i wziął w ręce, co trzeba.
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński uznawany jest za bardzo religijną osobę. Nikogo zatem nie powinien dziwić fakt, że 30 października, w asyście ochrony, udał się do kościoła. Po mszy wrócił na Żoliborz. Zaskakujące, co wydarzyło się potem.
Mimo skończonych 73 lat i problemów zdrowotnych, polityk wciąż ma siłę, aby dźwigać ciężkie rzeczy. Choć mógł skorzystać z pomocy swoich ochroniarzy, nie zrobił tego. Sam przeniósł pięciolitrowy baniak z wodą aż pod same drzwi - relacjonuje "Super Express".
Noszenie takich ciężarów w jego wieku może stanowić już pewne wyzwanie. Tym bardziej, że stan zdrowia polityka nie jest idealny. Trzy lata temu przeszedł zabieg, w trakcie którego wstawiono mu endoprotezę kolana. Kaczyński musi mierzyć się z problemami z chodzeniem.
Mimo perturbacji zdrowotnych, prezes PiS pozostaje aktywny na arenie politycznej. Ostatnio często podróżował po Polsce, by wygłaszać przemówienia i dzielić się opiniami na różne tematy.
Jarosław Kaczyński na TikToku
Hitem okazało się nagranie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, które pojawiło się na TikToku. Krótki filmik opublikował poseł PiS i wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk.
Lider PiS postanowił przekazać kilka słów od siebie. - Dzień dobry, serdecznie pozdrawiam. Serdecznie pozdrawiam wszystkich użytkowników. I tych, którzy nas lubią i tych, którzy nas nie lubią, ale... dobrze, że jesteście aktywni, że chcecie mieć informacje, że się wymieniacie informacjami. Gratuluję i jeszcze raz pozdrawiam - powiedział Kaczyński.
Nagranie wywołało spore poruszenie wśród internautów. Pod krótkim filmikiem pojawiło się sporo komentarzy. Duża część z nich nie była jednak przychylna dla szefa PiS.
