Już wypełzają. Sołtyska ostrzega mieszkańców

Żmija zygzakowata to jedyny gatunek jadowitego węża w Polsce. Nie bywają agresywne względem człowieka, choć jeśli poczują się zagrożone, mogą zaatakować. Stąd apel o ostrożność w trakcie spacerów w okolicach Brzegu Dolnego.

Uwaga na żmije
Uwaga na żmije
Źródło zdjęć: © Brzeg Dolny, Facebook
Anna Wajs-Wiejacka

Żmije zygzakowate występują na obszarze całego kraju. Zwierzęta te lubią wylegiwać się na słońcu i chętnie korzystają z tej możliwości.

Uwaga! Na wale między Starym Dworem a Urazem na słońcu wylegują się żmije - informuje sołtyska Wałów Magdalena Babula. Żmije zygzakowate preferują otwarte, nasłonecznione miejsca, gdzie wygrzewają się w ciągu dnia. Nie są agresywne i atakują tylko w sytuacji zagrożenia lub sprowokowania. Ich jad jest silniejszy niż jad grzechotników, ale ilość jadu jest niewielka, co sprawia, że ugryzienie zazwyczaj nie jest niebezpieczne dla dorosłych. Wyjątkiem są dzieci, osoby starsze lub chore - czytamy we wpisie zamieszczonym na facebookowym profilu Brzegu Dolnego.

- Prosimy osoby spacerujące tamtędy z psami o zachowanie ostrożności -kontynuują apel administratorzy.

Należy zachować szczególną ostrożność w trakcie spacerów, bo choć żmije rzadko bywają agresywne względem człowieka, kiedy poczują się zagrożone i nie będą miały drogi ucieczki, mogą zaatakować. Dzieje się tak m.in. gdy przez nieuwagę na nią nadepniemy. Dlatego szczególną uwagę należy zwrócić w czasie spaceru na dzieci oraz czworonogi. Warto też zabezpieczyć się ubierając buty z wyższą cholewką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kot z Ukrainy kontra dron. Zaskakujący finał pojedynku

Co zrobić po ukąszeniu żmii?

Jeśli do ukąszenia dojdzie najważniejsza, jest szybka, ale spokojna reakcja. Zadzwońmy pod numer alarmowy, aby mieć pewność, że ukąszona osoba zostanie szybko przetransportowana do szpitala, gdzie otrzyma surowicę.

W oczekiwaniu na przybycie służb medycznych zadbajmy o to, aby jad nie rozprzestrzeniał się po organizmie ukąszonej osoby. Zranione miejsce (najczęściej kończynę) należy unieruchomić i zadbać, aby znajdowała się poniżej poziomu serca. Należy też zadbać o to, aby ukąszona osoba zachowała spokój. Stres będzie sprzyjał szybszemu krążeniu krwi, a co za tym idzie i rozprzestrzenianiu się jadu.

Pod żadnym pozorem nie należy nacinać ran po ukąszeniu, wyciskać jadu, czy go wysysać.

Wybrane dla Ciebie

Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji