Przez pandemię znika z półek. Ludzie na potęgę wykupują ten produkt
Koronawirus w Niemczech sprawił, że ludzie po raz kolejny wykupują ze sklepów środki higieniczne i papier toaletowy. Druga fala przyniosła ten sam efekt co pierwsza, mająca miejsce na początku roku. W ubiegły weekend sklepowe półki pustoszały w błyskawicznym tempie.
Lidl odnotował wzrost sprzedaży środków higiniecznych.
Druga fala koronawirusa w Europie trwa już kolejny tydzień. W wielu krajach odnotowuje się rekordową liczbę zakażeń, powracają także surowe obostrzenia i częściowy lockdown.
Koronawirus. Papier toaletowy znika z półek
Podobnie jak wiosną w sklepach widać panikę. Klienci kupują w większych ilościach papier toaletowy, makaron, ryż czy konserwy. Na początku pandemii sprzedaż papieru toaletowego w Niemczech wzrosła ponad dwukrotnie - pisze "Allgemeine Zeitung".
W sobotę rozpoczęły się pierwsze zwiększone zakupy środków higienicznych w supermarketach i drogeriach, w niedzielę ludzie stali w kolejkach przed drogeriami na dworcach. Nawet w przypadku usług kurierskich liczba dostaw papieru toaletowego wzrosła - informuje dziennik "Bild".
Szpitale polowe w senatoriach? Prof. Andrzej Matyja o walce z koronawirusem
Producent papieru toaletowego Hakle, zainstalował pierwszy uliczny automat w Niemczech. Papier można kupić o każdej porze dnia i nocy. Oprócz tego można tam nabyć inne środki higieniczne m.in. chusteczki dezynfekujące.
W Niemczech w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 4325 nowych zakażeń koronawirusem. Berliński Instytut im. Roberta Kocha (RKI)poinformował także o 12 zgonach.
