Magdalena Ogórek wydała oświadczenie. "Żądam poszanowania prywatności"

W związku z pojawieniem się informacji o postawieniu zarzutów Piotrowi M. "a prywatnie mężowi Magdaleny Ogórek" oświadczam, że sprawa ta nie dotyczy w najmniejszym stopniu mojej osoby. W związku z powyższym żądam poszanowania prywatności mojej i córki, a w przypadku naruszenia tejże prywatności podejmę natychmiastowe kroki prawne" - poinformowała na Twitterze Magdalena Ogórek.

Czytaj także: Zmiany na mapie Polski. Będzie 10 nowych miast

W piątek 31 lipca 2020 Piotr M., były poseł SLD i rektor kilku krakowskich uczelni, został zatrzymany. Prokuratura postawiła mu 5 zarzutów.

Czytaj także: Szokujące sceny na gali MMA. Zawodnik rzucił się na sędziego

Wirtualnemedia.pl podają, że "zarzuty dotyczą m.in. działania na szkodę wierzycieli Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla w Krakowie (poprzez ukrywanie składników majątkowych szkoły o wartości 218 tys. zł, które mogły zostać zajęte w postępowaniach egzekucyjnych).

Chodzić ma także o wyrządzenie szkody majątkowej Wyższej Szkole Gospodarki i Zarządzenia w wysokości ponad 500 tys. zł (poprzez transfer środków pieniężnych tej szkoły na inne konta i przywłaszczenie tych pieniędzy) oraz wyłudzenia na szkodę osoby prywatnej 2,6 mln zł (poprzez zawieranie szeregu umów z tą osobą i wprowadzenie w błąd co do rzeczywistego przeznaczenia tych pieniędzy)".

Dodatkowo chodzi też o niewypłacanie wynagrodzeń lub wypłacanie ich z opóźnieniem pracownikom Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla. Co więcej, nie były też regulowane składki na ubezpieczenie społeczne pracowników. Aresztowany Piotr M. dostał też zarzut niezgłoszenia wniosku o upadłość, chociaż powstały warunki do złożenia takiego wniosku.