Media na świecie o parafialnej orgii. Piszą o "żigolaku wzywającym pomocy"
Światowe media podchwyciły temat orgii, którą ksiądz Tomasz Z. miał zorganizować na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Sprawę śledzą m.in. angielskie i włoskie portale. Piszą o "gejowskiej orgii z duchownymi w tle" i "skandalu z męską prostytutką w tle".
Portale na świecie piszą o "orgii w polskim Kościele"
Przypomnijmy, że według ustaleń medialnych ksiądz Tomasz Z. i jego znajomi zorganizowali orgię na plebanii kościoła NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej.
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
W seksualnej imprezie wzięła udział wynajęta męska prostytutka, która w pewnym momencie zasłabła. Jeden z uczestników spotkania wezwał pogotowie. Księża nie chcieli wpuścić ratowników medycznych i całą sprawę rozwiązała dopiero interwencja policji.
Światowe media piszą o orgii w Dąbrowie Górniczej
O sprawie napisały media w Stanach Zjednoczonych, Anglii czy we Włoszech.
Leggo pisze o "gejowskiej orgii zakończonej skandalem i przedawkowaniu środków na potencję przez duchownych". Według dziennikarzy włoskiego tytułu ofiarą seksualnej imprezy był "żigolak, który wymagał medycznej pomocy".
Włosi podkreślają, że "orgia miała miejsce na plebanii pierwszego kościoła w Polsce, który otrzymał tytuł bazyliki".
Czytaj także: Orgia na plebanii. Reakcja sąsiednich parafii
Z kolei Daily Mail nazywa sprawę "seksualną aferą w polskim Kościele Katolickim".
Polski ksiądz zorganizował orgię, podczas której poszkodowany został jeden z uczestników. Organizator seks-imprezy odmówił wpuszczenia ratowników i konieczna była interwencja policji - opisują dziennikarze angielskiego portalu.
Daily Mail podkreśla też, że "ksiądz zaprzeczył wszystkiemu w rozmowie z biskupem" i "nigdy nie brał udziału w gejowskiej orgii".
Media z Nowego Jorku (np. portal nybreaking.com) zaznaczają, że "impreza zorganizowana przez księdza Tomasza Z. miała charakter czysto seksualny, a jego uczestnicy nadużywali środków na potencję, co mogło doprowadzić do tragedii".
Przypomnijmy, że Diecezja Sosnowiecka wydała oświadczenie, w którym informuje o powołaniu komisji do zbadania zdarzenia. Podkreślono, że jej dotychczasowe ustalenia częściowo nie zgadzają się z doniesieniami medialnymi, jednak nie wskazano, które.
