Nowe fakty w sprawie tragedii w Czernikach. Piotr G. gwałcił starszą córkę
Morderca i zwyrodnialec Piotr G., który będzie odpowiadał za zabójstwo trzech noworodków od wielu lat terroryzował swoje córki. Starszą (28-letnią dziś) dziewczynę wielokrotnie gwałcił. Młodszą Paulinę reklamował w Internecie jako "gorącą laskę do wzięcia".
Dom rodziny G. w Czernikach
Na jaw wychodzą kolejne fakty z życia Piotra G. Mężczyzna przez wiele lat żył w kazirodczym związku ze swoimi córkami, z którymi miał dzieci. Po narodzinach miał mordować noworodki.
"Tak to zawsze wygląda". Ekspert przypomina żelazną zasadę na giełdzie
Okazuje się, że pierwszą ofiarą była starsza z córek potwora z małej miejscowości w woj. pomorskim. Piotr G. wielokrotnie gwałcił 28-letnią dziś kobietę. Gdy tylko dziewczyna osiągnęła pełnoletność, uciekła z domu i zerwała relacje z ojcem.
Medialne doniesienia wskazują, że Piotr G. zabił dziecko, które miał ze starszą córką.
Z młodszej córki robił gwiazdkę Internetu
Fakt podaje, że Paulina G. (również oskarżona o współudział w morderstwie) była kolejną ofiarą ojca-zboczeńca. Najpierw Piotr G. zastraszał i manipulował niepełnoletnią jeszcze córką. Wielokrotnie zmuszał ją do odbywania stosunku.
Gdy udało mu się całkowicie podporządkować ją swojej woli, zaczął "chwalić się" swoją córką w Internecie. Gdy, Paulina G. miała 16 lat, napisał w sieci, że " to gorąca laska do wzięcia".
Jednocześnie mężczyzna golił córce włosy, aby nie podobała się innym mężczyznom, o których był bardzo zazdrosny.
Przypomnijmy, że policja znalazła w piwnicy domu w Czernikach ciała trzech noworodków. Wszystkie dzieci pochodziły z kazirodczych związków, z czego dwa ze związku z Pauliną.
54-latek i jego 20-letnia córka zostali zatrzymani na okres trzech miesięcy. Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut zabójstwa trzech noworodków i dwa zarzuty kazirodztwa. Z kolei Paulina G. będzie odpowiadać za dwa morderstwa i także za kazirodztwo.
Obydwojgu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
