Osiedle pod wodą. Eksperci: takie obrazki będziemy widywać coraz częściej

Osiedle TBS mieszczące się na wrocławskiej Leśnicy z początkiem miesiąca "stało się bohaterem" cyklu materiałów w mediach. Zalane klatki schodowe, wózkownie, parkingi - mieszkańcy przerażeni obserwowali, jak żywioł niszczy ich domy. Nikt nie został poszkodowany, ale eksperci nie mają dobrych wieści: takich sytuacji będzie coraz więcej.

Osiedle TBS we Wrocławiu już kolejny raz padło ofiarą żywiołuOsiedle TBS we Wrocławiu już kolejny raz padło ofiarą żywiołu
Źródło zdjęć: © Facebook | Robert Suligowski

To nie jest pierwszy raz, kiedy osiedle pada ofiarą obfitych opadów. Podobne obrazki możemy znaleźć w sieci dokładnie rok wcześniej.

Trzy lata temu mówiliśmy, że teren gdzie zbudowano to osiedle, to obszar bagnisty. Tereny podmokłe, okresowo stała tu woda. Fachowcy uznali, że sobie z tym poradzą. Zbudowano zbiorniki, które magazynują deszczówkę i oddają ją do kanalizacji. Uważano, że to załatwi sprawę - mówi w rozmowie z "Faktem" wrocławski radny, Robert Suligowski.

Teraz administratorzy osiedla zapowiadają, że cały ten system rozbudują.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyjątkowe nagranie astronauty NASA. Pokazał zorzę polarną z kosmosu

Jeżeli mamy miejsca, gdzie tereny chłoną wodę i zatrzymują ją, to musimy się wstrzymać z zabudowywaniem tych obszarów - wyjaśnia Suligowski, który należy do partii Zielonych i zajmuje się ekologią.

Przyszłość polskich miast: zabetonowane rejony czekają powodzie błyskawiczne

Do tej pory w polskich miastach panowała myśl o tym, żeby na obszarach zabudowanych znalazły się systemy kanalizacyjne, które będą w stanie odprowadzić wodę opadową. Jednak obecna sytuacja pokazuje, że ciężko jest zaprojektować system, który poradzi sobie z nagłymi tzw. opadami nawalnymi.

Wkraczamy teraz w czas chaosu, który wymyka się dotychczasowym modelom bardzo skutecznie. Nie jesteśmy w stanie zrobić sensownej prognozy nawet na 2-3 dni. W szczególności nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć na temat opadów nawalnych, burzowych. Możemy ocenić, że z jakimś prawdopodobieństwem wystąpią na danym obszarze, ale czy ta chmura przejdzie tym pasem, czy kilometr dalej.... Sami podbijamy gwałtowność powodzi błyskawicznych, uszczelniając skutecznie teren. Wrocław nie jest odporny na takie zjawiska. Mieliśmy kolejną żółtą kartkę. A kiedy będzie czerwona? - mówi w rozmowie z "Faktem" prof. Tomasz Kowalczyk z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Zdaniem ekspertka przy projektowaniu każdego praktycznie osiedla należy rozmawiać o rozwiązaniach, które przygotują mieszkańców na gwałtowne zjawiska atmosferyczne. Jak mówi - z pewnością nie sprzyja temu "drapieżna deweloperka".

Warto wspomnieć, że to właśnie Wrocław był największym miastem, jakie w 1997 roku dotknęła tzw. powódź tysiąclecia.

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi