Parafianie oburzeni. Proboszcz poinformował ich podczas niedzielnej mszy

Parafia Bożego Ciała w Bytomiu-Miechowicach musi przestać używać kościelnych dzwonów po ponad 100 latach z powodu skargi dwóch osób. Decyzja wywołała oburzenie wiernych. Proboszcz poszukuje alternatyw, lecz problem jest trudny do rozwiązania.

Po 100 latach w Bytomiu zamilkną kościelne dzwonyPo 100 latach w Bytomiu zamilkły kościelne dzwony
Źródło zdjęć: © Google Street View, YouTube
Danuta Pałęga

Parafia Bożego Ciała w Bytomiu-Miechowicach, po ponad stu latach, musi zaprzestać używania kościelnych dzwonów. Decyzja ta wynika ze skargi dwóch osób, które uznały hałas za uciążliwy. Zakaz wszedł w życie 15 lipca i wywołało duże poruszenie wśród wiernych.

Podczas niedzielnej mszy, proboszcz poinformował zgromadzonych o zakazie. – Ze względu na wydaną decyzję administracyjną nie możemy korzystać z kościelnych dzwonów – powiedział.

Dodał, że próby zmniejszenia siły uderzenia dzwonów mogą okazać się trudne do zrealizowania, będzie jednak próbował "jakoś temu zaradzić". – Nie wiem, czy się to uda, bo już wiem z rozmowy z fachowcami, że jest to dosyć trudny problem – dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Myją toi-toie na festiwalu. Tak pokazują miłość Boga

Proboszcz wspomniał także o innych przypadkach na Śląsku, gdzie podobne zakazy już obowiązują. – Dzwonił do mnie ksiądz z Gliwic, który ma podobną sprawę. On już został nawet ukarany, bo się nie podporządkował – mówił, zaznaczając, że problem jest szeroko rozpowszechniony.

Jak podaje portal tarnogorski.info, mieszkańcy są zaskoczeni i oburzeni decyzją. Jedna z mieszkanek Radzionkowa napisała na Facebooku, że to niepojęte, aby dzwony, które biły od 1917 roku, nagle miały zostać uciszone.

Parafia rozważa alternatywne metody nawoływania na nabożeństwa, ale na razie nie wiadomo, jakie rozwiązania będą wprowadzone. Proboszcz podkreślił, że dzwony od zawsze służyły do zwoływania wiernych i stanowiły ważny element życia parafii.

Te dzwony służyły nam, by się nawoływać. Jeszcze myślimy o jakimś innym sposobie nawoływania się na nabożeństwa – mówił.

Sprawa jest w toku, a proboszcz i parafianie mają nadzieję na znalezienie rozwiązania, które pozwoli im kontynuować tradycję bez naruszania nowych przepisów.

PARAFIA W BYTOMIU MA ZAKAZ UŻYWANIA DZWONÓW KOŚCIELNYCH

Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone