Piotr Miernecki nie żyje. Pojawiło się nagranie pokazujące wypadek

W sieci pojawiło się nagranie pokazujące moment wypadku, w którym zginął 34-letni ratownik medyczny Piotr Miernecki. Do tragedii doszło w środę 13 listopada w Jedlińsku. Na nagraniu widać, że w chwili wypadku karetka miała włączoną sygnalizację świetlną.

Piotr MierneckiPiotr Miernecki miał 34 lata
Źródło zdjęć: © Facebook
Kamil Różycki

W czwartek 14 listopada w całej Polsce rozbrzmiały syreny alarmowe. Powodem było uczczenie pamięci tragicznie zmarłego ratownika medycznego z Białobrzegów, który zginął w wypadku, do jakiego doszło dzień wcześniej w Jedlińsku.

W sieci krąży już nagranie pokazujące moment tragedii. Na filmie, który zamieszczono na profilu "Miejski Reporter" na Facebooku, widać pędzącą po zmroku karetkę.

Nagle karetka zderza się z innym pojazdem i kilkukrotnie koziołkuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piesi w oku kamery. Mieszkańcy Bydgoszczy wpadali jeden za drugim

Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną, która w momencie pojawienia się karetki miała pokazywać czerwone światło. Na nagraniu widać, że karetka ma włączoną sygnalizację świetlną. Film nie zawiera dźwięku, więc nie ma pewności, czy włączona była też sygnalizacja dźwiękowa.

Aby pojazd był uznany za uprzywilejowany, musi wysyłać sygnały dźwiękowe i świetlne. Dlatego ustalamy, czy kierowca karetki wypełnił te dwa warunki i czy przysługiwało mu pierwszeństwo przejazdu — mówił wcześniej, zanim nagranie pojawiło się w sieci, w rozmowie z PAP szef Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód Robert Bińczak.

Piotr Miernecki nie żyje. "Wielki człowiek"

Piotr Miernecki miał 34 lata. W rozmowach z o2.pl ludzie, którzy go znali, oddali mu hołd.

To nie był szablonowy ratownik. Wielki człowiek, szkoleniowiec, mega instruktor i świetny kumpel. Pracowaliśmy razem od lat. Skończył studia, robił wiele kursów. Zawsze chciał być najlepszy. Skrycie mu w tym kibicowałem. Osiągnął wiele ciężką pracą - stwierdził Rafał Maziejuk, szef kieleckiej Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża, a prywatnie bliski kolega 34-latka.
Jest mi tak po prostu przykro, smutno. Strasznie mi go szkoda. Był świetnym ratownikiem, a nie tylko wykonywał ten zawód. Kupował sam sprzęt, woził ze sobą ogromną apteczkę pierwszej pomocy. Ciężka była strasznie. Jego samochód to była karetka - dodał Dariusz Gacek, lokalny działacz, radny i twórca popularnej na Facebooku strony "Scyzoryk się otwiera – czyli satyryczno-ironiczna strona Kielc".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Wilk zastrzelony na Podkarpaciu. Trwa dochodzenie prokuratury
Wilk zastrzelony na Podkarpaciu. Trwa dochodzenie prokuratury
Rzucił się na uzbrojonego napastnika. Wiadomo, kim jest bohater z Bondi Beach
Rzucił się na uzbrojonego napastnika. Wiadomo, kim jest bohater z Bondi Beach
Życie Kuby Błaszczykowskiego naznaczyła tragedia. "Pytam, dlaczego?"
Życie Kuby Błaszczykowskiego naznaczyła tragedia. "Pytam, dlaczego?"
Von der Leyen grzmi po atakach w Sydney. "Europa wspiera społeczności żydowskie"
Von der Leyen grzmi po atakach w Sydney. "Europa wspiera społeczności żydowskie"
Strzały na uniwersytecie w USA. Policja zatrzymała jedną osobę
Strzały na uniwersytecie w USA. Policja zatrzymała jedną osobę