Poderwali myśliwiec. Rosja przechwyciła amerykańskie bombowce?

W niedzielę, 24 marca Rosjanie poinformowali, że przechwycili dwa amerykańskie bombowce strategiczne, które znalazły się nad Morzem Barentsa. Jak podano w komunikacie rosyjskiego resortu obrony, nie doszło do naruszenia granicy państwowej Rosji.

Poderwali myśliwiec. Rosja przechwyciła amerykańskie bombowce?
Rosyjski myśliwiec miał eskortować dwa amerykańskie bombowce (Pixabay)

Rosjanie twierdzą, że myśliwiec MiG-31 miał eskortować dwa amerykańskie bombowce strategiczne, które znalazły się nad Morzem Barentsa i zbliżyły się do granicy Rosji. Do zdarzenia miało dojść w niedzielę 24 marca. O sprawie poinformowała turecka agencja prasowa Anadolu, powołując się na informacje przekazane przez rosyjski resort obrony.

W oświadczeniu podano, że rosyjskie radary wykryły grupę samolotów zbliżających się do rosyjskiej przestrzeni powietrznej, w związku z czym wysłano myśliwiec MiG-31 w celu "zidentyfikowania samolotu i zapobieżenia naruszeniom".

Załoga rosyjskiego myśliwca zidentyfikowała cel powietrzny jako parę bombowców strategicznych B-1B Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych -  poinformował rosyjski resort obrony.

W komunikacie podano też, że po zawróceniu obcych samolotów wojskowych poderwany myśliwiec wrócił do swojej bazy.

Nie doszło do naruszenia granicy

Według Agencji Anadolu, w oświadczeniu podkreślono również, że nie doszło do naruszenia granicy państwowej Rosji, a manewry rosyjskiego myśliwca wykonano "w ścisłej zgodności z międzynarodowymi przepisami dotyczącymi korzystania z przestrzeni powietrznej nad wodami neutralnymi i z zachowaniem środków bezpieczeństwa".

Władze amerykańskie nie skomentowały jeszcze oficjalnie tych doniesień.

Morze Barentsa położone jest między Europą Północną, norweskim archipelagiem Svalbard i rosyjskimi wyspami: Ziemią Franciszka Józefa oraz Nową Ziemią.

Przypomnijmy: w niedzielę rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną. Do zdarzenia doszło o godz. 4.23, a obiekt, jak podano w oficjalnym komunikacie, "wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów (woj. lubelskie) i przebywał w niej przez 39 sekund".

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić