Koronawirus może mieć pozytywne skutki? Opublikowano zaskakujące dane
Z najnowszych danych wynika, że w tym roku w Polsce stwierdzono jedynie 30 przypadków odry. To o 98 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Zdaniem ekspertów ma to związek z obostrzeniami wprowadzonymi z powodu pandemii koronawirusa.
Pandemia koronawirusa wpłynęła na drastyczny spadek zachorowań na odrę
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny opublikował zaskakujące dane. Wynika z nich, że od początku roku do 30 listopada odnotowano w Polsce 30 przypadków odry.
Czytaj także: Szczepionka na koronawirusa. Nowe informacje z Rosji
Cezary Pazura o swoim wieku i upływającym czasie. Czy spisał już testament?
Znacznie mniej zachorowań na odrę w czasie pandemii
W tym samym czasie w 2019 r. było 1496 zachorowań. Oznacza to, że liczba zakażeń odrą spadła aż o 98 proc.
Czytaj także: Jest się czego bać. Naukowiec z Wuhan ostrzega ludzkość
Zdaniem ekspertów, ma to związek z trwającą pandemią koronawirusa. Z powodu ograniczenia kontaktów międzyludzkich w ostatnich miesiącach zmniejszyła się liczba wielu chorób zakaźnych.
Odra jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób zakaźnych. Jest przenoszona drogą powietrzno-kropelkową. Zazwyczaj występuje w okresie dziecięcym.
Zobacz także: Koronawirus a ciąża. Zaskakujące wyniki badań
