Prawnik nie ma wątpliwości. Zmiany w prawie są konieczne, ale "zabójstwo drogowe" nieprędko się pojawi

W perspektywie wydarzeń ostatnich miesięcy, jakie miały miejsce na polskich drogach, coraz częściej mówi się o potrzebie wprowadzenia nowej definicji prawa. Chodzi o "zabójstwo drogowe", jakie miałoby być stosowane wobec ludzi, którzy będąc za kierownicą zachowują się jak na torze wyścigowym i nie zwracają uwagi na życie innych. To może jednak nie być takie proste.

Adwokat podkreśla: zmiany w prawie są konieczneAdwokat podkreśla: zmiany w prawie są konieczne
Źródło zdjęć: © Facebook, X

Zdaniem adwokata Filipa Paluszka zwiększenie wymiaru kar jest rozwiązaniem zdecydowanie prostszym niż wprowadzenie nowego typu przestępstwa, czyli tzw. zabójstwa drogowego z uwagi na to, że występuje problem w określeniu znamion takiego czynu. Mecenas podkreśla jednak, że zmiany w prawie są konieczne.

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w ubiegły piątek na platformie X o trwających pracach nad zmianą prawa w zakresie walki z przestępczością na polskich drogach. Resort przekazał, że "analizie poddane zostaną m.in. pojawiające się w przestrzeni publicznej postulaty zmian przepisów, takie jak wprowadzenie do katalogu przestępstw zabójstwa drogowego".

Adwokat Filip Paluszek w rozmowie z Polską Agencją Prasową przypomniał, że sprawcy śmiertelnych wypadków często muszą się liczyć z zarzutami nieumyślnego lub umyślnego spowodowania wypadku komunikacyjnego, tj. art. 177 Kodeksu karnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zatrzymanie po śmiertelnym wypadku w Warszawie. "Te słowa nie oddają skali"

Natomiast w takich przypadkach, jak ostatni tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej, czy ubiegłoroczny wypadek na A1 koło Piotrkowa Trybunalskiego, prawo karne nie penalizuje w adekwatny sposób właśnie takich zdarzeń, gdzie dochodzi do rażącego wręcz naruszenia zasad bezpieczeństwa. Stąd wziął się głośny postulat wprowadzenia pojęcia zabójstwa drogowego do kodeksu karnego – wyjaśnił adwokat.

Jednak samo pojęcie "zabójstwo drogowe" stwarza problemy związane z określeniem znamion takiego czynu. Chodzi m.in. o określenie, jaka jest postać zamiaru sprawcy, w jakich okolicznościach dochodzi do rażącego naruszenia zasad bezpieczeństwa na drodze, takich jak: przekroczenie prędkości, agresywny styl jazdy czy prowadzenie pojazdu mimo posiadania sądowego zakazu.

Precyzyjne określenie etapu, od którego mamy do czynienia z rażącym naruszeniem zasad bezpieczeństwa wydaje się niemożliwe do sprecyzowania wprost w przepisie – podkreślił mecenas Paluszek.

Dodał, że zdarzało się postawienie zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym, tj. art. 148 Kodeksu karnego. Wyjaśnił, że przy zamiarze ewentualnym sprawca nie chce, żeby nastąpił skutek w postaci śmierci, ale też nie chce, aby nie nastąpił.

Natomiast sprawca, który przekracza dozwoloną prędkość albo prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu, nie obejmuje swoim myśleniem skutku w postaci wypadku śmiertelnego. Z uwagi na to, że zamiaru nie można domniemywać, taka kwalifikacja jest trudna do wykazania przez oskarżyciela przed sądem – zaznaczył adwokat.

Kara nieadekwatna do winy. Zmiany w prawie są potrzebne

Mecenas zaznacza, że zmiany w prawie są potrzebne, gdyż w tej chwili kodeks karny przewiduje nieadekwatne kary za doprowadzenie do tragicznych sytuacji.

Jedną z propozycji rozwiązania tej kwestii – oprócz ewentualnego wprowadzenia pojęcia "zabójstwa drogowego" do Kodeksu karnego – powinno być jego zdaniem zwiększenie wymiaru kary w przepisach regulujących naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Adwokat zwrócił uwagę, że o ile ostatnie nowelizacje faktycznie zaostrzyły odpowiedzialność sprawcy, który zbiegł z miejsca wypadku, czy kierował po spożyciu alkoholu lub środków odurzających, to na uboczu wciąż pozostały kwestie brawury czy agresji uczestników ruchu drogowego.

Zwiększenie wymiaru kar jest rozwiązaniem zdecydowanie prostszym niż wprowadzenie nowego typu przestępstwa. W przeprowadzonym przed sądem postępowaniu zostanie wykazane, w jaki dokładnie sposób te reguły naruszono - zaznaczył mecenas.

Obecnie górna granica za wypadek ze skutkiem śmiertelnym to 8 lat.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy