Rekord wszech czasów w Tatrach. Czegoś takiego nie było nigdy
W tym tygodniu padł rekord frekwencji w polskich Tatrach. Tylko na szlak do Morskiego Oka jednego dnia weszło ponad 15 tys. turystów. "Nigdy wcześniej takich tłumów na tym szlaku nie było" - przyznaje dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Rekordowe liczby turystów w Tatrach. 
Tatrzański Park Narodowy odnotował rekordową liczbę odwiedzających w ciągu jednego dnia. 3 sierpnia na szlak do Morskiego Oka weszło ponad 15 tys. turystów. Co ciekawe, rekord padł w środku tygodnia — we wtorek. Wszystkie wcześniejsze rekordy padały w soboty lub niedziele — najczęściej w majówkę, albo w ciągu długiego weekendu sierpniowego. Poprzedni rekord to około 13 tys. osób dziennie.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
"Nigdy nie było tak dużo ludzi"
Jak podkreśla Paulina Kołodziejska z TPN w rozmowie z "Gazetą Krakowską", tegoroczne wakacje są w Tatrach bardzo tłoczne. Tylko w lipcu na szlaki weszło aż 769 651 turystów. "Jeszcze nigdy nie było aż tak dużo ludzi w lipcu" - mówi Kołodziejska. Dotychczasowe dane nie obejmują wjazdu kolejką na Kasprowy Wierch oraz wejść do Doliny Lejowej i Chochołowskiej.
Do tych dwóch dolin bilety wstępu są sprzedawane przez Wspólnotę Leśną uprawnionych Ośmiu Wsi w Witowie. Szacujemy, że to będzie jeszcze ok. 150 tys. osób więcej - mówi.
Kolejny rekord od 2017 roku
Jak wylicza TPN, w ubiegłym roku o tej samej porze do parku weszło 598 282 turystów, a dotychczasowy rekord trzymał się od lipca 2017 roku. Wówczas Tatrzański Park odwiedziło 655 447 osób. Tegoroczny lipiec jest rekordowym miesiącem od czasu, gdy Tatrzański Park zbiera dane na temat liczby turystów wchodzących w Tatry.
Czytaj także: Morskie Oko. Wielka zmiana. Turyści muszą o tym pamiętać
Najwięcej chętnych wybiera się nad Morskie Oko
Najchętniej odwiedzanym miejscem w górach jest szlak nad słynne jezioro Morskie Oko. W lipcu weszło tam aż 206 809 osób. Ruch na trasie do Morskiego Oka codziennie jest bardzo duży, a parkingi potrafią wypełniać się od wczesnych godzin porannych. Zaskoczeni turyści wrzucają do sieci liczne zdjęcie tłumów na szlakach.
Dziś z Synkiem wybraliśmy się do Morskiego Oka. Przyznam, że jak dotąd takiej ilości ludzi to ja tam nigdy nie widziałam. [...] Nie powiem, że żałuję, bo było to, bądź co bądź, ciekawe doświadczenie - relacjonowała w mediach społecznościowych pani Kasia, jedna z turystek.
