Rozjuszony tłum dokonał linczu na gwałcicielu. Drastyczne wideo trafiło do sieci
W brazylijskiej gminie Jutai doszło do brutalnego samosądu. Miejscowa ludność wtargnęła na komisariat, domagając się zemsty za przestępstwa seksualne wobec dwojga małych dzieci. Oskarżony mężczyzna przyznał się do zbrodni. Rozwścieczony tłum dokonał publicznego linczu.
Do tragicznych wydarzeń doszło w gminie Jutai, położonej w stanie Amazonas w Brazylii. Rozwścieczona lokalna społeczność wtargnęła na teren miejscowego komisariatu policji, szukając zemsty za brutalne przestępstwo popełnione wobec dwojga małych dzieci. Ciała rocznego i siedmiomiesięcznego chłopca zostały znalezione w rzece.
Zaginięcie jednego z chłopców zgłoszono w środę. Rodzina, wspólnie z sąsiadami, rozpoczęła natychmiastowe poszukiwania. W czwartek doszło do zatrzymania mężczyzny, który przyznał się do uprowadzenia, brutalnego gwałtu oraz zabicia dziecka, a następnie wrzucenia jego ciała do rzeki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To tragedia". Przygnębiające relacje powodzian. Ludzki dramat w Stroniu Śląskim
Mieszkańcy, nie mogąc pogodzić się z okrutnym czynem, zebrali się pod komisariatem, domagając się wymierzenia natychmiastowej sprawiedliwości. Mimo prób interwencji ze strony policji cywilnej i wojskowej, liczebność oraz determinacja tłumu sprawiły, że władze nie zdołały opanować sytuacji.
Ludzie sforsowali budynek, wyprowadzili sprawcę na zewnątrz i zlinczowali go na oczach zgromadzonych gapiów. Jeden z nich zarejestrował całe zajście. Nagranie zakończyła się brutalnym pobiciem mężczyzny kijami, po czym oblano go benzyną i podpalono.
Samosąd przed komisariatem w Brazylii. Brutalne wideo krąży w sieci
Drastyczne wideo przedstawiające te wydarzenia szybko trafiło do internetu, wywołując lawinę komentarzy i dyskusji. Część internautów broniła działania społeczności, uznając lincz za desperacką reakcję na nieskuteczność wymiaru sprawiedliwości w walce z najgorszymi zbrodniarzami.
Inni jednak wyrazili zaniepokojenie, argumentując, że takie samosądy mogą jedynie prowadzić do eskalacji przemocy i naruszenia porządku społecznego.
Sprawa pozostaje przedmiotem dochodzenia brazylijskich służb, które próbują wyjaśnić zarówno szczegóły zbrodni na dwójce dzieci, jak i tragiczną reakcję społeczności, która doprowadziła do śmierci oskarżonego mężczyzny.