Słupsk. Zburzyli szalet za ćwierć miliona. Był kompletnym niewypałem
15 lat temu nad rzeką w Słupsku postawiono szalet. Inwestycja pochłonęła przeszło ćwierć miliona złotych i najwidoczniej okazała się niewypałem. Z toalet przez większość czasu nie można było skorzystać, a teraz zdecydowano się zburzyć drogocenny budynek.
Toaleta - zdj. ilustracyjne Źródło zdjęć: © Pixabay
O zburzeniu drogocennego szaletu donosi Radio Gdańsk. Przypomniano, że tę toaletę postawiono na słupskich bulwarach 15 lat temu.
TYLKO U NAS! Jan Lubomirski-Lanckoroński o tradycjach świątecznych w rodzinie. "Mamy rzecz, za którą byliśmy napiętnowani"
Wówczas utworzono też dwa inne szalety. Ten, który stał nad rzeką, zazwyczaj był nieczynny.
Szalet był w fatalnym stanie technicznym i nie było szans na dostosowanie go do nowych potrzeb czy zabudowy związanej z przyszłą gastronomią - powiedział radiu Paweł Krzemień, kierownik referatu rewitalizacji w Urzędzie Miejskim w Słupsku.
Co powstanie w miejsce tego szaletu?
Byliśmy w środku na wizji lokalnej. Dach przeciekał, do wnętrza lała się woda. Być może to kwestia jakości materiałów, użytych do wykonania tej inwestycji. Kształt tego budynku raczej ograniczał możliwości adaptacji do nowych funkcji czy zagospodarowania. Decyzja o rozbiórce tego obiektu była optymalną - dodał Krzemień.
Wiadomo już, co ma powstać na miejscu po szalecie. Zdecydowano, że stanie tam lokal gastronomiczny.
Źródło artykułu: o2pl
