SpaceX nie zwalnia tempa. Nowe satelity Starlink już na orbicie

• SpaceX umieściła na orbicie 26 satelitów Starlink.
• Start rakiety Falcon 9 odbył się z bazy Vandenberg w Kalifornii.
• Pierwszy stopień rakiety bezpiecznie wylądował na platformie na Oceanie Spokojnym.

SpaceX, firma należąca do Elona Muska, przeprowadziła kolejny udany start rakiety Falcon 9. Tym razem na niską orbitę okołoziemską trafiło 26 satelitów Starlink. Mimo panującej mgły, start z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii przebiegł pomyślnie.

Podczas lotu satelity tworzyły na niebie zjawisko określane jako "kosmiczny pociąg", widoczne z Ziemi. Przed startem SpaceX ostrzegło mieszkańców pobliskich hrabstw o możliwym hałasie związanym z lotem rakiety.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, po zakończeniu misji pierwszy stopień rakiety Falcon 9 powrócił na Ziemię, lądując na pływającej platformie "Of Course I Still Love You" na Oceanie Spokojnym. To kolejny dowód na skuteczność technologii odzyskiwania rakiet przez SpaceX.

Czytaj też: Rozwód Trumpa z Muskiem. Dojdzie do politycznego trzęsienia ziemi?

Warto dodać, że dzień wcześniej SpaceX przeprowadziło start z Florydy, wynosząc na orbitę satelitę SXM-10. W 2025 roku firma zrealizowała już 69 lotów z udziałem Falcon 9, z czego 51 dotyczyło sieci Starlink. Docelowo satelitów Starlink ma być co najmniej 12 tysięcy, choć w doniesieniach medialnych mówi się nawet o 34 tysiącach. Im większa liczba satelitów, tym szybszy i pewniejszy będzie dostęp do internetu.

SpaceX kontynuuje rozwój globalnej sieci satelitów Starlink, która ma na celu zapewnienie szerokopasmowego dostępu do internetu na całym świecie. To ambitne przedsięwzięcie ma na celu zrewolucjonizowanie dostępu do sieci, zwłaszcza w trudno dostępnych regionach.

Czytaj też: Kolejny nieudany test SpaceX. Eksplozja nad Oceanem Indyjskim