Rolnik z Gniewkowa zamarł. Znalazł to na polu
Chwile grozy podczas prac polowych przeżyli rolnicy z Suchatówki (woj. kujawsko-pomorskie). Nagle w ziemi ich oczom ukazał się niewybuch. Na miejscu interweniowały służby.
Niebezpieczne przedmioty z czasów II wojny światowej nadal można znaleźć pod ziemią w wielu miejscach na terenie całego kraju. Przekonał się o tym rolnik z Suchatówki, który natknął się na groźny niewybuch podczas prac polowych.
Do niepokojącego odkrycia doszło 7 listopada. Podczas prac polowych w Suchatówce na terenie gminy Gniewkowo w ziemi zauważono niewybuch. Na szczęście właściciel terenu zachował się wzorowo i niezwłocznie wezwał lokalną policję. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce potwierdzili, że znaleziono bombę o około metrowej długości.
Znalezisko tego kalibru wymagało interwencji saperów. Ci po przybyciu na miejsce zabrali niebezpieczną bombę na wojskowy poligon w celu zneutralizowania. Policja przypomina, że w przypadku znalezienia niewybuchu należy niezwłocznie powiadomić służby.
Policja apeluje, żeby zasadą było to, że jeśli natkniemy się na taki przedmiot natychmiast należy powiadomić służby. Samemu absolutnie przy nim nie majstrować, czy próbować zneutralizować. To grozi wybuchem i śmiercią - podkreśla asp. szt. Drobniecka w komunikacie prasowym.
Dosadna riposta z PiS na słowa Tuska
