Strajk kobiet. Edyta Pazura krytykuje protestujących, popiera ich racje

Edyta Pazura dość długo nie zabierała głosu na temat ostatnich wydarzeń w Polsce. W końcu jednak przyszedł czas, kiedy celebrytka skomentowała protesty kobiet przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych.

Czytaj także: Wpis Weroniki Marczuk o straconej ciąży. Tabloid przyznaje, że się pomylił

Co na ten temat sądzi żona Cezarego Pazury? Celebrytka mówi wprost, że nie zgadza się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Krytykuje jednak niektóre formy protestu.

Czytaj także: Wulgarna piosenka. Michał Wiśniewski dla Jarosława Kaczyńskiego

- Jestem zwolenniczką wolnych wyborów, jak i przeciwniczką wulgaryzmów, wandalizmu, i głoszenia haseł pt: „wojna” która przyniosła przed laty śmierć wielu milionom ludzi na świecie. Nie pokazuję środkowego palca, mimo iż solidaryzuję się ze wszystkimi kobietami, które czują się oszukane ( ja też do tej grupy należę) - pisze na Instagraie.

Edyta Pazura uważa, że nikt nie powinien ruszać obowiązującego kompromisu ws. aborcji. Jest jednak rozczarowana tym, w którą stronę zmierzają protesty.

- Myślałam- raczej byłam naiwnie przekonana, że dojdzie do czegoś innego, a tym czasem obserwuję obsesyjną nienawiść i wrogość. To bardzo, bardzo smutne, gdyż jesteśmy żywym przykładem dla kolejnych pokoleń. Nie wolno niszczyć, dewastować pomników, cudzego mienia... - tłumaczy.

Czytaj także: 13-letnia córka Marty Kaczyńskiej zapytana o aborcję. Odpowiedź zaskakuje

Żona popularnego aktora wywołała burzę w komentarzach. Internauci zaczęli ostrą wymianę zdań. Pazura w końcu podjęła decyzję o wyłączeniu komentarzy.