Tajemniczy telefon postawił na nogi służby. Znaleziony kalosz i ślady krwi

Przygotowania do Halloween w Polsce przybierają różne formy, ale nie każdy żart jest niewinny. Niedawno polscy strażacy oraz policjanci musieli stawić czoła sytuacji, która początkowo wyglądała na poważny wypadek. Okazało się jednak, że był to tylko halloweenowy żart.

pożar straż pożarna wóz strażacki Znaleziony kalosz i ślady krwi. "Żart" na Halloween oburzył służby
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Getty Images
Danuta Pałęga

Strażacy z jednej z jednostek zostali wezwani do rzekomego wypadku z udziałem rowerzysty na przejściu dla pieszych. Zgłoszenie dotyczyło osoby, która miała zostać poważnie ranna. W odpowiedzi na alarm wysłano kilka zastępów straży pożarnej oraz policję.

Po przyjeździe na miejsce służby zastały przerażający widok – na ulicy leżały zniszczone koło roweru, pojedynczy kalosz, a obok znajdowała się czerwona ciecz przypominająca krew.

Ok. godz. 23:30, zgłoszono poszukiwania osoby, do których skierowano dwa zastępy straży pożarnej. Po przybyciu na miejsce sytuacja wyglądała poważnie – poinformował serwis "Remiza" za pośrednictwem platformy X.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To jest po proste nudne". Sandra Kubicka zaapelowała do dziennikarzy

Intensywne poszukiwania i fałszywe trop

Na miejscu "wypadku" służby natychmiast rozpoczęły poszukiwania rzekomej ofiary, podejrzewając, że osoba mogła się oddalić z miejsca zdarzenia. Do akcji dołączyły kolejne zastępy straży oraz policjanci, w tym technicy kryminalni.

W miarę prowadzenia śledztwa zorientowano się, że czerwona ciecz to nie krew, a element upozorowanego wypadku. Po tej analizie ustalono, że zgłoszenie było jedynie żartem.

Sytuacja spotkała się z oburzeniem służb ratunkowych, które podkreślają, że takie "żarty" mogą stanowić poważne ryzyko dla ludzi.

Takie "żarty" mogą stanowić ryzyko – ktoś o słabych nerwach mógłby doznać szoku, a służby mogły być potrzebne w prawdziwej sytuacji kryzysowej – zaznaczają strażacy.

Apel o ostrożność i umiar w halloweenowych figlach

W związku z tym incydentem strażacy zaapelowali do społeczeństwa, aby Halloween świętować z umiarem. Jak podkreślają, fałszywe zgłoszenia mogą opóźnić ich odpowiedź na prawdziwe wezwania o pomoc, co może mieć tragiczne konsekwencje dla osób rzeczywiście potrzebujących ratunku.

Halloween obchodzić z umiarem i dbając o bezpieczeństwo innych – apelują strażacy.
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje