aktualizacja 

Wpadka rosyjskiej propagandy. Niechcący obnażyli swoje kłamstwo

Kanały rosyjskich mediów propagandowych opublikowały na Telegramie wideo pokazujące odpalenie zestawu rakietowego Toczka w rejonie hulajpilskim. Dopiero po chwili Rosjanie uświadomili sobie, że popełnili poważny błąd. W internecie nic nie ginie, więc nie dane im było go naprawić.

Wpadka rosyjskiej propagandy. Niechcący obnażyli swoje kłamstwo
Rosyjskie media szybko usunęły nagranie. Ale było już za późno (PAP, Twitter)

Wydawałoby się, że wideo opublikowane przez rosyjskie media wpłynie pozytywnie na morale żołnierzy armii najeźdźczej. Na kilku kanałach rosyjskich mediów propagandowych opublikowano nagranie pokazujące start pocisków radzieckiego taktycznego zestaw rakietowego Toczka. Nie można zaprzeczyć, ten widok robi wrażenie.

Spacer po polu. Dobrego wieczoru, jesteśmy z Dagestanu [republiki wchodzącej w skład Rosji – przyp. red.] – cynicznie podpisano nagranie.

Wpadka rosyjskiej propagandy. Usunęli post, ale było już za późno

Nagranie pochodzi z rejonu hulajpilskiego w obwodzie zaporoskim. Dosyć szybko zostało jednak usunięte, o czym ze złośliwą satysfakcją poinformowali redaktorzy portalu Nexta na Twitterze.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Kolejna porażka rosyjskich propagandystów. Kanały propagandowe opublikowały na Telegramie wideo z uruchomieniem 9K79 Toczka w rejonie Hulajpola, a po uświadomieniu sobie pełnej skali problemu szybko usunęły post. Wszyscy pamiętamy, jak po ataku rakietowym na Kramatorsk rosyjska propaganda zarzekała się, że rosyjska armia nie używa Toczki. Za atak na Kramatorsk obwinili Siły Zbrojne Ukrainy – wyjaśniła Nexta.

Portal nawiązuje do ataku rakietowego na dworzec kolejowy w Kramatorsku, który miał miejsce 8 kwietnia. Według władz obwodu donieckiego zginęło wtedy co najmniej 50 osób, a obrażenia odniosło ok. 100 innych. Przed stacją znaleziono rakietę Toczka. Kreml konsekwentnie zaprzecza używaniu rakiet tego typu, jednak Bellingcat oraz Amnesty International wskazują, że Rosja nieraz użyła ich na terytorium Ukrainy.

Na nagraniu widać polską flagę? Wyjaśniamy

Kilku internautów zdziwiło się, że na nagraniu opublikowanym przez Rosjan widać powiewającą w tle biało-czerwoną flagę. Jest to jednak wina niskiej jakości nagrania: przyjrzawszy się, można dostrzec, że to w rzeczywistości biało-niebiesko-czerwona flaga Rosji, niebieski pas jest najmniej widoczny.

Zobacz także: Gigantyczna eksplozja rosyjskiego czołgu T-80BV. Ukraińska artyleria w akcji
Autor: DSM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić