Terakotowa Armia strzegła kogoś jeszcze. Odkryli sekretny grobowiec

Cały świat przez lata był przekonany, że terakotowa armia, składająca się z całych glinianych legionów, strzeże wyłącznie grobowca pierwszego cesarza Chin. Tymczasem okazało się, że w środku znajdował się jeszcze mniejszy grobowiec, który krył w sobie drogocenne przedmioty.

Terakotowa Armia wciąż kryje w sobie wiele tajemnicTerakotowa Armia wciąż kryje w sobie wiele tajemnic
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Terakotowa armia składa się z ok. 8100 figur liczących od 1,62 do 2,02 m wysokości, które wykonano z wypalonej gliny. To podobizny generałów, oficerów, łuczników, piechurów, koni, medyków, muzyków czy tancerzy. Każda z nich ma swoje indywidualne rysy twarzy. Umieszczone na głębokości ok. 3 metrów i obszarze przeszło 100 km kwadratowych komnaty grobowe są otoczone podziemnym murem.

Archeolodzy obawiają się, że w grobowcu samego cesarza zastawiono śmiertelne pułapki na rabusiów. Dlatego też do tej pory go nie otwarto. Jednak jak relacjonuje portal Arkeonews, naukowcy zdecydowali się otworzyć 16-tonową trumnę, jaka znajdowała się w jednym z mniejszych grobowców.

Wyjątkowe odkrycie pośród Terakotowej Armii. Pierwszy cesarz pochowany razem z synem?

Według legendy, jaką spisał historyk Sim Qian ok. 85 roku p.n.e., po śmierci pierwszego cesarza tron miał objąć najmłodszy z jego synów Hu Hai, który uśmiercił całą konkurencję. Jednym z uśmierconych miał być książę Gao, którego tak jak ojca, miano pochować w wielkim mauzoleum.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fragment piramidy Cheopsa w Polsce? "Może leżeć na poddaszu"

Trumna, jaką właśnie otwarli archeolodzy, wskazuje, że pochowany był kimś bardzo wysoko postawionym. Oprócz zbroi i broni pojawiła się tu biżuteria z jadeitu, monety z brązu, a także złote i srebrne figurki wielbłądów.

Chociaż grobowiec odkryto już w 2011 roku, to dopiero teraz go otwarto, ponieważ ulewny deszcz zagroził, że wszystko, co znajduje się wewnątrz, zostanie zniszczone.

Po śmierci pierwszego cesarza wszystkich jego synów spotkał przykry koniec, dlatego jeszcze bardziej jestem skłonny uwierzyć, że ten grobowiec należy do wysokiego rangą szlachcica lub wodza armii - mówił w rozmowie z "The Times" kierownik wykopalisk Jiang Wenxiao.

Na miejscu prac obecni są filmowcy, którzy przygotowują dokument na antenę Netflixa. Dzięki temu to właśnie na tej platformie będzie można zobaczyć ujęcia najnowszego odkrycia.

Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"