Komory cesarza Chin nie otwarto. Naukowcy się boją. Wiedzą, co tam zastaną

Kompleks grobowców cesarza Qin Xi Huanga jest znany na całym świecie i uznaje się go za jedno z najważniejszych odkryć archeologicznych w historii. Praktycznie każdy z nas słyszał o Terakotowej Armii. To właśnie ona mieści się w kompleksie grobowców człowieka, który nosi miano pierwszego cesarza Chin. Qin Xi Huang miał panować w latach 221 do 210 p.n.e.

Wielu wojowników Terakotowej Armii stoi w muzeach, ale grobowiec, którego strzegli, wciąż pozostaje archeologiczną zagadkąWielu wojowników Terakotowej Armii stoi w muzeach, ale grobowiec, którego strzegli, wciąż pozostaje archeologiczną zagadką
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Najważniejszy grobowiec pozostaje nietknięty

Wewnątrz kompleksu grobowców odnaleziono setki postaci, w tym całą słynną armię, ale także szczątki ludzi dworu, którzy mieli towarzyszyć cesarzowi podczas śmierci. Jednak jedna komora wewnątrz grobowców wciąż pozostaje nietknięta. I jest to najważniejsza ze wszystkich komnat - ta, w której znajduje się grób i sarkofag samego cesarza.

Nad sarkofagiem krąży klątwa?

Jest wiele powodów, dla których archeolodzy odwlekają w czasie otwarcie tej komory. Jednak wbrew pozorom i powszechnej opinii, nie ma to nic wspólnego z klątwami.

I nie chodzi tutaj o to, co może się wydostać z komory, tylko o to, co może się do niej dostać. Pokazał to przykład z poprzednimi komnatami. Po odkopaniu kompleksu naukowcy odkryli bogato zdobione postacie, a nie zwykłe figurki z terakoty, które teraz powszechnie znamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ponad 1000-letnia mumia. Niesamowite odkrycie w Peru

Jednak nagła zmiana atmosfery, jaka nastąpiła po napływie powietrza z zewnątrz wraz z wejściem do środka naukowców, sprawiła, że farba na figurkach zaczęła się łuszczyć i teraz większość z nich jest "naga". Archeolodzy obawiają się, że otwarcie komnaty cesarskiej może mieć taki sam efekt.

Kolejnym powodem, który właściwie jest powiązany z poprzednim, jest oczekiwanie na postęp nauki i technologii archeologicznej. Naukowcy liczą, że z czasem pojawią się rozwiązania, które pozwolą im na jak najlepszy "wgląd" w komorę bez jej otwierania, a nawet - pokażą, jakie zabezpieczenia mogą pomóc ochronić zawartość komory przed czynnikami z zewnątrz.

Wielkie wzgórze, na którym pochowany jest cesarz – nikt tam jeszcze nie był. Częściowo wynika to z szacunku dla historii, ale też zdajemy sobie sprawę, że nikt na świecie nie ma obecnie technologii, aby bezpiecznie to otworzyć i odkopać - powiedziała Live Science Kristin Romey, kuratorka wystawy Terracotta Warrior na nowojorskim Discovery Times Square.

Wygląda na to, że cesarz może kontynuować swój odpoczynek - tak jak to robił przez ostatnie ponad 2 tys. lat.

Wybrane dla Ciebie
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci