Łukasz Maziewski
Łukasz Maziewski| 

To zawisło na ulicach Michałowa. Władze miasta są zdziwione

609

O podlaskim Michałowie było niedawno głośno za sprawą migrantów, którzy zostali z placówki Straży Granicznej wywiezieni do lasu. Teraz, jak informują mieszkańcy, w kilku punktach miasta zawisły klepsydry, które przypominają o śmierci mieszkańców kilku krajów z rąk uchodźców. Władze miasta skomentowały sprawę w rozmowie z o2.pl.

To zawisło na ulicach Michałowa. Władze miasta są zdziwione
Antyuchodźcze nekrologi zawisły na ulicach miasteczka Michałowo (LEONID SCHEGLOV/BELTA HANDOUT)

Michałowo było areną jednej z bardziej dramatycznych odsłon kryzysu migracyjnego na granicy. W październiku głośno było o wywiezionych z tamtejszej placówki Straży Granicznej uchodźcach, wśród których były kilkuletnie dzieci. Teraz w miasteczku temat uchodźców powrócił.

Zobacz także: Kryzys migracyjny na granicy. „Cyniczna gra. Reżim białoruski dąży do tragedii”

Mieszkańcy miasteczka bardzo się zdziwili, gdy w środę zobaczyli, co pojawiło się na ulicach. W kilku miejscach, jak informują, zawieszone zostały bowiem nekrologi. Wyraziste i antyuchodźcze w treści.

Są to nekrologi osób, które zginęły z rąk zradykalizowanych migrantów. Pojawiły się nazwiska Ebby Arkelund, Alexandry Mezher czy Łukasza Urbana. Pierwsza z nich, 12-latka, zginęła podczas ataku w Sztokholmie cztery lata temu.

Łukasz Urban to polski kierowca ciężarówki. Został zabity w 2016 r., a jego TIR posłużył do ataku samochodowego w Berlinie, gdzie zginęło 12 osób. Alexandra Mezher była aktywistką, działającą w szwedzkim domu dla nieletnich uchodźców. Została zasztyletowana w 2016 r.

Władze miasta są zdziwione

Nie pochwalamy takiego języka. Sprawdzamy gdzie rozwieszono te nekrologi i zastanowimy się wspólnie co z tym zrobimy - powiedział o2.pl wiceburmistrz Michałowa, Konrad Sikora.

Mieszkańcy okolicy mówią, że nekrologi wiszą w mieście od co najmniej ubiegłego tygodnia.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić