Ukradł aż 32 Lidlomiksy. Miał na nie plan
40-latek z Jeleniej Góry ukradł 32 popularne roboty kuchenne, które można kupić w sieci sklepów Lidl. Zamiast dostarczyć je do wskazanych sklepów, zabierał urządzenia dla siebie, a szkody przez niego dokonane oszacowano na ponad 77 tysięcy złotych. Nie wiemy, czy tak bardzo kochał gotować, ale za kratki może trafić nawet na pięć lat.
Policjanci złapali złodzieja Lidlomiksów 
Aż 32 roboty kuchenne z Lidla, tzw. Lidlomiksy, ukradł 40-latek z Jeleniej Góry. Nie będzie jednak spędzał świąt w gronie najbliższych, dumny ze swojego postępku, bo policjanci namierzyli go i zatrzymali, a teraz odpowie przed sądem. Grozić mu może kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności, wartość zrabowanego sprzętu to 77 tysięcy złotych.
Dodatkowo podczas czynności wykonywanych przez funkcjonariuszy okazało się, że 40-latek posiadał przy sobie narkotyki, a także mógł kierować pojazdem pod wpływem substancji psychotropowych. Jeleniogórzanin za popełnione czyny odpowie przed sądem, ale już po świętach. Te spędzi za kratkami, gdzie trafił po akcji policji.
Jak się okazało, skradzione urządzenia miał dostarczyć do sklepów Lidl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy Polaków o ich ulubione dania wigilijne. Odpowiedzi mogą zadziwiać
Kryminalni z komisariatu w Jeleniej Górze zatrzymali 40-latka podejrzanego o przywłaszczenie mienia oraz o posiadanie narkotyków. Jak ustalili funkcjonariusze, do przestępstwa doszło w listopadzie bieżącego roku. Proceder trwał, a kolejne Lidlomiksy znikały. Policjanci szybko ustalili, że za wszystkim może stać pracownik sieci.
40-latek podczas rozwożenia popularnych wielofunkcyjnych robotów kuchennych, zamiast dostarczyć je do wskazanych sklepów, przepakowywał je do prywatnego pojazdu. W ten sposób przywłaszczył 32 urządzenia o łącznej wartości ponad 77 tysięcy złotych. Zapewne zamierzał je sprzedać, ale kto wie, może to pasja kulinarna?
Tak czy siak, z planów nic nie wyszło. Święta złodziej spędzi za kratkami, gdzie nie braknie mu czasu na rozważania.
To jednak nie koniec wielkich problemów amatora Lidlomiksów.
Podczas czynności prowadzonych przez mundurowych okazało się, że podejrzany mógł kierować swoim pojazdem pod wpływem środków odurzających, a w czasie zatrzymania posiadał przy sobie metamfetaminę oraz tabletki ecstasy. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
W trakcie prowadzonych czynności mundurowi odzyskali jednego robota kuchennego i nadal prowadzą działania ukierunkowane na odzyskanie reszty skradzionego mienia. 40-latek usłyszał już zarzuty popełnienia przestępstw, a za czyny, o które jest podejrzany odpowie teraz przed sądem. Grozić mu może kara nawet do pięciu lat więzienia.
Co to jest robot kuchenny Lidlomiks?
Lidlomiks to nic innego, a wielofunkcyjny robot kuchenny sprzedawany w sklepach Lidl. Tak naprawdę nosi nazwę "Monsieur Cuisine Connect" i jest odpowiedzią niemieckiej sieci na popularne Thermomiksy. Wielofunkcyjne urządzenie z bogatym wyposażeniem, mnóstwem przepisów, połączeniem sieciowym i wyświetlaczem dotykowym łączy w sobie funkcje nawet dziesięciu urządzeń kuchennych. Cena waha się od 1800 do 2700 zł.
