Wataha wilków spacerowała po leśnej drodze. Jest wideo
Śmiało można stwierdzić, że fotopułapki zamontowana przez leśników pomagają lepiej zrozumieć otaczającą nas przyrodę oraz pozwalają bezpiecznie podziwiać różne okazy z daleka. W ostatnich dniach do sieci trafiło wideo zarejestrowane właśnie przez takie urządzenie. Widać na nim liczącą siedem osobników watahę wilków.
Wataha wilków spacerowała po leśnej drodze.
W czwartek (21 września) w mediach społecznościowych Nadleśnictwo Choczewo opublikowano niezwykłe wideo. Przedstawia ono watahę wilków.
Ostatnio nagraliśmy wilczą rodzinę w leśnictwie Dębina. Wataha składa się z 7 osobników, które są w dobrej kondycji - czytamy we wpisie umieszczonym na Facebooku.
Na dziewięćdziesięciosekundowym filmiku widzimy, jak zwierzęta spacerują w okolicy leśnej drogi, zatrzymują się, czekają na resztę, odpoczywają.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar autobusu w Warszawie. Zapalił się w trakcie kursu
Głos internautów
Wideo do tej pory odtworzono ponad 19 tys. razy i zgarnęło ono ponad 180 reakacji. W komentarzach kilku internautów wyraziło swój zachwyt oraz uznanie dla leśników.
Piękno natury, ale spotkać nigdy bym nie chciała - pisze pani Barbara.
Z kolei pan Marek napisał: "Cieszę się, że wiele lat pracy leśników spowodowało przywrócenie tego drapieżnika do naszych lasów".
Wilki w Polsce
Warto tutaj nadmienić, że w ostatnim czasie coraz częściej mamy do czynienia z nagraniami oraz fotografiami wilków.
Na przykład wiosną samotny wilk spacerował w okolicach Trójmiasta. Wówczas niesamowite fotografie zrobiła fotografka przyrody z Redy - Barbara Lewińska.
Z kolei w Białogórze kamery leśników zarejestrowały białego wilka jedzącego posiłek, a w Puszczy Bydgoskiej szczeniaki wilka.
Długo myśleliśmy, że w Ruda [wilczyca - przyp. red.] urodziła tylko dwa szczeniaki, a potem, że przeżył tylko jeden. Dziś okazało się, że maluchów jest cała gromadka. No i mają się dobrze - pisali leśnicy pod udostępnionym filmem, na którym widać bawiące się wilczki.
Czytaj również: Wilki dokonały krwawej masakry. "Ślady krwi 4 metry od sypialni"
